Brodski to talent smyczkowy czystej wody, prawdziwy brylant gra od 6 roku życia a mając 11 lat wystąpił już jako solista z Orkiestrą Kijowskiej Filharmonii.W swojej karierze zdobywał pierwsze nagrody wielu najważniejszych międzynarodowych konkursów skrzypcowych.Został tak wysoko oceniony m.in.w Polsce na Konkursie im. Henryka Wieniawskiego w 1977 roku.Swój wielki talent odziedziczył po ojcu Adolfie Brodskim, także znakomitym skrzypku, pierwszym wykonawcy Koncertu Skrzypcowego Piotra Czajkowskiego.Jego nauczycielami były równie wielkie sławy: Olga Parchomienko i David Ojstrach.
Koncertował i nadal koncertuje z wieloma znakomitymi orkiestrami z całego świata.
Filharmonia Petersburska, Filharmonia Moskiewska, London Philharmonic Orchestra, Jerusalem Symphony, New Jersey Symphony, Orchestre de la Suisse z Genewy to tylko niektóre z nich.
Jest w tym gronie również polska Orkiestra Filharmonii Narodowej w Warszawie.
Fascynacja twórczością zespołu The Beatles trwa u ukraińskiego wirtuoza już od dawna.Już kilka lat temu nagrał właśnie z naszą Orkiestrą Filharmonii Narodowej pod dyrekcją Jerzego Salwarowskiego płytę The Beatles.Na płycie znalazły się w skrzypcowych aranżacjach i wirtuozerskim wykonaniu Brodskiego największe hity legendarnej grupy z Liverpoolu.
Vadim Brodski gra na zabytkowym instrumencie Gennaro Gagliano z 1747 roku, jest też jednym z nielicznych skrzypków w historii, który miał zaszczyt zagrać na słynnym instrumencie IL CANNONE GUARNERI DEL GESU, należącym do genialnego wirtuoza skrzypiec NICCOLO PAGANINIEGO.
Nasz gość od 1985 roku mieszka w Rzymie, jednak często bywa w Polsce. Daje koncerty, nagrywa i występuje w naszej TV.
Zgodnie z tytułem tegorocznego koncertu Brodski oprze swoje show o wątki jazzowe, przypomni
wielką i tragiczną postać Janis Joplin i jak zwykle dopełni to humorem, żartem muzycznym, anegdotą.
Dzień wcześniej w pobliżu Ogrodów Papieskich o godzinie 14:00 posadzi swojego pamiątkowego dęba, który na wiele lat będzie przypominał o tym że Vadim Brodski koncertował w naszym mieście.
Jeszcze słyszę piękną muzykę z zeszłorocznego występu Mistrza i już nie mogę doczekać się 13 lipca, wtedy naprawdę świat stanie się zdecydowanie piękniejszy.
W pięknej scenerii Parku Solankowego cudowna muzyka i ten wspaniały wykonawca.
Tam trzeba po prostu być i w tym uczestniczyć.
Wielki wirtuoz znowu będzie koncertował
Na skrzypcach o jazzowe rytmy zahaczając
W koncertowej muszli gdzie niegdyś sławny Witold
Przeskakiwał palcami klawisze jak kępy trawy zając
Po obu pamięć w parku zostanie
Witold swą tablicę na muszli
A Vadim dęba w alei dostanie.
Przypomniał Beatlesów, teraz Janis Joplin
Pokazuje swe mistrzostwo smyczkiem wywijając
Nie ma takiej muzyki po którą nie mógłby sięgnąć
Jeszcze większe piękno z niej wydobywając
Przyjeżdża mistrz z zaczarowanymi skrzypcami
Wspaniałe będzie to lato
Gdy takie wydarzenia przed nami.
Kilka minut przed koncertem odsłonięta zostanie na muszli koncertowej tablica upamiętniająca innego wielkiego muzyka i wirtuoza: Witolda Małcużyńskiego upamiętniająca 36 rocznicę jego śmierci.To tutaj, w naszej muszli dał on w 1937 roku pierwszy publiczny koncert po zdobyciu lauru III nagrody w III Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina.
Brodskiego dąb wypuści korzenie
Liśćmi zagra melodie wspaniałe
Przez lata mocarny pień wzniesie do nieba
Artysty przypomni wielkość i chwałę
Rytmy wesołe i rzewne
Smyczka taniec śpiewający
Zagra w zielonej koronie
pod kujawskim niebem
Hymn dla muzyki i piękna gorący.
W takiej scenerii koncert będzie jeszcze wspanialszy.
Hi my family member! I want to say that this article is awesome, nice
OdpowiedzUsuńwritten and include almost all important infos.
I would like to peer more posts like this .
Feel free to visit my blog post - AmmieKPerun