Od tej jesieni Inowrocław, stolica Kujaw Zachodnich w końcu będzie miał swoją samodzielną uczelnię.
Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości imienia Księcia Kazimierza Kujawskiego już zaczyna przyjmować zapisy i to są dwie doskonałe wiadomości.
Pierwsza, to że w końcu miasto będzie miało swoją uczelnię i powoli zacznie się kształtować w Inowrocławiu środowisko akademickie, które jest gwarancją rozwoju, kreatywności, innowacyjności we wszystkich aspektach życia.
To dopiero początek tego procesu, potrzeba trochę czasu, ale jest już jakaś perspektywa na przyszłość.
Druga pozytywna wiadomość, to wybór patrona tej uczelni, został nim do niedawna zapomniany, nieznany niemal w Inowrocławiu, książę Kazimierz Konradowic, założyciel, twórca i fundator Inowrocławia.
W związku z tym mam osobistą satysfakcję, od kilku lat bowiem przybliżam czytelnikom "Kronik" i nie tylko, postać naszego księcia i jego zasługi dla Inowrocławia i regionu.
Zamieszczę teraz kilka linków dokumentujących moją walkę o pamięć i docenienie postaci księcia Koradowica.
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2011/11/lokacja-miasta.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2011/11/po-lokacji-grod-sie-rozwija-jego-potega.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2011/09/konratowic-raz-jeszcze.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2011/08/rekonstrukcja-grodu-sredniowiecznego.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2011/04/sredniowieczny-inowrocaw.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2012/02/inowrocaw-miasto-krolewskie.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2012/03/ksiazece-wici.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2012/04/ksiaze-kazimierz-i-stary-potezny-grod.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2012/06/dlaczego-warto.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2012/12/kazimierzu-ile-jeszcze-lat-bedziesz.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2013/08/w-hodzie-kazimierzowi-konradowicowi.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2013/05/czy-jest-szansa-na-realizacje-ciekawych.htmlhttp://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2013/11/zamek-ksiazecy-w-inowrocawiu.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2014/02/cos-sie-ruszyo-na-kujawach-zaczynaja.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2014/04/bydgoszcz-kazimierz-wielki-inowrocaw.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2014/06/ksiaze-przyby-na-dni-swego-inowrocawia.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2014/10/konradowicpisudskijedrus-szwajkert.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2015/06/festyn-jadwizanski-przypomina.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2015/08/swietnosc-inowrocawia-w-sredniowieczu.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2015/08/wielka-sciezka-edukacyjna-dzieje.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2015/12/konradowic-zasuguje-na-pamiec.html
http://kronikiinowroclawskie.blogspot.com/2016/01/niezwyky-pomnik.html
To są najważniejsze posty w "Kronikach" traktujące o Kazimierzu Konradowicu, jego zasługach i konieczności upamiętnienia tej wielkiej, znamienitej postaci w dziejach Kujaw i Inowrocławia.
Do tego wiele wierszy oddających cześć księciu i podkreślających niezwykłość i wielkość władcy Kujaw.
Kroniki Inowrocławskie mimo dość niszowych tematów docierają do dość dużej grupy odbiorców,
na profilu Kronikarz Jerzy w Google + na dzień dzisiejszy- 4 620 858 odsłon i przynajmniej po kilkaset tysięcy w dwóch innych portalach społecznościowych.
Z biegiem lat zyskuję coraz szersze grono sojuszników w przypominaniu Kujawiakom postaci tego niezwykłego władcy.
Zawiązało się w Inowrocławiu Stowarzyszenie im. Księcia Kazimierza Kujawskiego, wiele dobrego robi również Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział w Inowrocławiu, teraz uczelnia jego imienia i książę powoli, powoli wraca do świadomości mieszkańców Inowrocławia i Kujaw i zaczyna zajmować w niej należne mu eksponowane, poczesne miejsce.
Książę Kazimierz
Zbudował miasto i wybrał na swą stolicę
zaplanował każdy zakątek, ulicę, każdy szczegół
zamek, klasztor, kościoły, umocnienia
wielki rynek, handel,komorę celną, miejską ważnicę
ustanowił prawo, sądy, jakich przestrzegać reguł
z każdym rokiem gród nabierał znaczenia
dla innych przez wiele lat był wzorem niedoścignionym
Kazimierz, Książę Kujaw, mąż Konstacji i Eufrozyny
dla Leszka Czarnego i Włodzisława był nauczycielem i ojcem
to jego myśli króla zjednoczonej Polski spłodziły
dziad Kazimierza zwanego Wielkim
w kronikach zaś zapisano o nim jedynie werset niewielki
dziś nadrabiam z szacunkiem błędy kronikarzy
on też był wielki
czas okryć go chwałą o której marzył.
14 grudnia 1267 roku zmarł książę kujawski Kazimierz Konradowic
( ur. ok. 1211), twórca, fundator
Inowrocławia, w 1237 r. nadał miastu prawo magdeburskie, sprowadził
Franciszkanów, zastosował genialne rozwiązania prawne, urbanistyczne,
handlowe, gospodarcze, które były wzorcem przez następnych ponad trzysta
lat dla wszystkich nowo- tworzonych grodów i ośrodków miejskich w
regionie i nie tylko.
Do tej pory w wielu dostępnych publikacjach książę jest traktowany
zdawkowo, oceniany krzywdząco jako awanturnik, wszczynający tylko
konflikty, bratający się z Krzyżakami, walczący o władzę nawet z
rodziną, synami itp.
W podobnym tonie o naszym władcy pisze w swoich kronikach Jan Długosz, jest to jednak opinia bardzo spłaszczona, niesprawiedliwa, a nawet nie waham się tego powiedzieć zupełnie błędna i fałszywa.
Z okresu panowania księcia Kazimierza, lokowania Inowrocławia nie zachowało się zbyt wiele dokumentów, opisów, nie ma w mieście w zasadzie prawie śladów na powierzchni ziemi, ciężko więc popełnić kompletną monografię księcia i pełną dokumentację wydarzeniowo-urbanistyczną samego Inowrocławia. Bardzo wielu rzeczy nie wiemy, wielu nie wiemy na pewno, wielu się domyślamy na podstawie dokumentów z innych miast i regionów, na podstawie różnych analogii.
Dużo jednak faktów i dokonań Konradowica jest bezspornych, świadczy o jego geniuszu i pozwala wysnuć wniosek, że był niezwykle sprawnym politykiem, doskonałym organizatorem i pod wieloma względami wyprzedził swoje czasy przynajmniej o sto lat.
W pobliżu ważnej osady produkcyjno-handlowej, na nowym miejscu lokował nowe miasto, które uczynił siedzibą swojego księstwa.Nadał mu prawa miejskie na prawie magdeburskim, co w tym regionie było nowością.Wzorce czerpał z Dolnego Śląska, z Wrocławia, od swego teścia Henryka Pobożnego.Z wielkim rozmachem urbanistycznym zaplanowano rynek- największy wówczas plac miejski w państwie, zamek, siatkę nowoczesnych, szerokich, utwardzonych ulic, których układ przetrwał wieki, do dnia dzisiejszego.Sprowadził do Inowrocławia OO. Franciszkanów, nadał im ziemię, wybudował klasztor i kościół.Zakonnicy prowadzili kancelarię książęcą, w ich pomieszczeniach goszczono zazwyczaj gości książęcych, posłańców, organizowano narady, zjazdy rozwiązujące różne spory, zapobiegano nawet wojnom.Franciszkanie organizowali szkoły, książnice
przyczyniając się do szerzenia oświaty i kształcenia społeczeństwa w mieście i okolicy.
Konwent inowrocławski zalicza się do najstarszych w Polsce.Gwardian inowrocławski Mikołaj był określany w 1241 roku jako kustosz.Dowodzi to że klasztor inowrocławski stanowił kustodię obejmującą klasztory pruskie i wielkopolskie. Dopiero pod koniec XIII wieku ustąpił w godności klasztorowi gnieźnieńskiemu . Zakonnicy prowadzili kancelarię książęcą, organizowali ważne narady, zjazdy i pertraktacje polityczne oraz prowadzili działania wywiadowcze.
Konwent inowrocławski odgrywał więc głównie za sprawą naszego księcia ogromną rolę w XIII wiecznych politycznych realiach grodu i nie tylko.
Konradowic był właściwie twórcą i fundatorem nowego Inowrocławia, a także stworzył warunki i niezwykle mocne fundamenty do dalszego dynamicznego rozwoju naszego miasta.
W podobnym tonie o naszym władcy pisze w swoich kronikach Jan Długosz, jest to jednak opinia bardzo spłaszczona, niesprawiedliwa, a nawet nie waham się tego powiedzieć zupełnie błędna i fałszywa.
Z okresu panowania księcia Kazimierza, lokowania Inowrocławia nie zachowało się zbyt wiele dokumentów, opisów, nie ma w mieście w zasadzie prawie śladów na powierzchni ziemi, ciężko więc popełnić kompletną monografię księcia i pełną dokumentację wydarzeniowo-urbanistyczną samego Inowrocławia. Bardzo wielu rzeczy nie wiemy, wielu nie wiemy na pewno, wielu się domyślamy na podstawie dokumentów z innych miast i regionów, na podstawie różnych analogii.
Dużo jednak faktów i dokonań Konradowica jest bezspornych, świadczy o jego geniuszu i pozwala wysnuć wniosek, że był niezwykle sprawnym politykiem, doskonałym organizatorem i pod wieloma względami wyprzedził swoje czasy przynajmniej o sto lat.
W pobliżu ważnej osady produkcyjno-handlowej, na nowym miejscu lokował nowe miasto, które uczynił siedzibą swojego księstwa.Nadał mu prawa miejskie na prawie magdeburskim, co w tym regionie było nowością.Wzorce czerpał z Dolnego Śląska, z Wrocławia, od swego teścia Henryka Pobożnego.Z wielkim rozmachem urbanistycznym zaplanowano rynek- największy wówczas plac miejski w państwie, zamek, siatkę nowoczesnych, szerokich, utwardzonych ulic, których układ przetrwał wieki, do dnia dzisiejszego.Sprowadził do Inowrocławia OO. Franciszkanów, nadał im ziemię, wybudował klasztor i kościół.Zakonnicy prowadzili kancelarię książęcą, w ich pomieszczeniach goszczono zazwyczaj gości książęcych, posłańców, organizowano narady, zjazdy rozwiązujące różne spory, zapobiegano nawet wojnom.Franciszkanie organizowali szkoły, książnice
przyczyniając się do szerzenia oświaty i kształcenia społeczeństwa w mieście i okolicy.
Konwent inowrocławski zalicza się do najstarszych w Polsce.Gwardian inowrocławski Mikołaj był określany w 1241 roku jako kustosz.Dowodzi to że klasztor inowrocławski stanowił kustodię obejmującą klasztory pruskie i wielkopolskie. Dopiero pod koniec XIII wieku ustąpił w godności klasztorowi gnieźnieńskiemu . Zakonnicy prowadzili kancelarię książęcą, organizowali ważne narady, zjazdy i pertraktacje polityczne oraz prowadzili działania wywiadowcze.
Konwent inowrocławski odgrywał więc głównie za sprawą naszego księcia ogromną rolę w XIII wiecznych politycznych realiach grodu i nie tylko.
Konradowic był właściwie twórcą i fundatorem nowego Inowrocławia, a także stworzył warunki i niezwykle mocne fundamenty do dalszego dynamicznego rozwoju naszego miasta.
Z jego fundacji powstały kościoły
pw.Św. Mikołaja i Św. Ducha ze szpitalem wzniesionym przez sprowadzonych
przez niego z Wrocławia " braci gwiazdowych", krzyżowców z czerwoną
gwiazdą reguły Św.Augustyna.Nadawał przywileje, które spowodowały
powstanie silnej warstwy patrycjuszy ściśle współpracującej z dworem
książęcym i gwarantowały dalszy rozwój miasta.
Miasto słynęło i żyło z handu, stąd wielki rynek, ważnica miejska i utworzona w 1252 roku ! komora celna, czy też odkryte niedawno inowrocławskie sukiennice.Do wszystkich tych wielkich i niecodziennych osiągnięć przyczynił się Kazimierz Konradowic.
Miasto słynęło i żyło z handu, stąd wielki rynek, ważnica miejska i utworzona w 1252 roku ! komora celna, czy też odkryte niedawno inowrocławskie sukiennice.Do wszystkich tych wielkich i niecodziennych osiągnięć przyczynił się Kazimierz Konradowic.
Potrafił dostrzegać wzorce w doskonale
zorganizowanych, nowoczesnych na
owe czasy ośrodkach Dolnego Śląska i przenieś to na Kujawy stwarzając
tutaj od podstaw jeden z najbardziej znaczących politycznie,ekonomicznie
ośrodek miejski początków XIII wieku na terenie księstw polskich.
Dzięki księciu inowrocławianie rządzili się własnym prawem, mieli własną ławę sądową, której przewodniczył wójt, a później również radę miejską z burmistrzem.Przez lata byli wzorcem dla nowo lokowanych miast w regionie i pomagali w rozwiązywaniu ich problemów organizacyjno-prawnych.
To tylko niektóre z ważniejszych zasług księcia Kazimierza Konradowica dla powstania i rozwoju
Inowrocławia.
Nieprzypadkowo przez wiele lat książęta i królowie lokujący nowe miasta i grody jako wzorzec prawny wskazywali Inowrocław, to jest chyba najlepsze świadectwo dla geniuszu Konradowica.
Kazimierz był motorem ciągłego rozwoju i późniejszej świetności Inowrocławia w czasach panowania jego wnuka Kazimierza Wielkiego.
Oprócz niepodważalnych przymiotów organizacyjnych prowadził książę niezwykle wysublimowaną politykę wiążąc się paktami z sojusznikami, którzy w danym momencie byli mu potrzebni do osiągania wyznaczonych celów i choć nie zawsze wszystko układało się po jego myśli to jednak wiele zamysłów potrafił wprowadzić w życie dbając o rozwój Kujaw i chroniąc je przed najazdami, czy też przyłączając inne ziemie.Sytuacja w tym okresie na terenie Polski była bardzo skomplikowana i dynamiczna, wiele księstw, pretensji, sprzecznych interesów powodowało, że prowadzenie jednoznacznej polityki było wręcz niemożliwe, ciągle trzeba było reagować na bieżąco na różne wydarzenia i "trzymać palec na pulsie". Przez wiele lat swego panowania Konradowic robił to znakomicie.
Gdy przyjrzymy się jego działalności bliżej dochodzimy do wniosku, że wszystkie kontrowersyjne unie wojenne były chwilową polityczną potrzebą podporządkowaną dalekowzrocznym celom związanym z budowaniem odpowiedniej pozycji grodu, Kujaw i państwa polskiego.W różnych momentach dążył do ograniczenia wpływów i wielkości Pomorzan , Prusów czy Krzyżaków, zapobiegał najazdom z ich strony i podejmował odpowiednie kroki polityczne.
Pakty z Krzyżakami miały chronić Kujawy przed najazdami innych, także samych Krzyżaków, natomiast zwiększenie bezpieczeństwa wykorzystywał Konradowic do rozwoju handlu przynoszącemu miastu i Kujawom rozwój i dobrobyt.
Jego zasługi wobec naszego miasta są wielkie i niepodważalne.
Uważam że najlepszą formą uczczenia księcia Konradowica byłoby zbudowanie miniatury całego
średniowiecznego inowrocławskiego grodu z murami obronnymi, bramami, basztami, fosami, kościołami, klasztorem, zamkiem książęcym, wielkim przestronnym rynkiem, kamienicami, kramami, utwardzonymi ulicami.
Pokazanie potężnego, nowoczesnego na owe czasy grodu uświadomiło by wszystkim wielkość i siłę geniuszu fundatora i twórcy Inowrocławia.
To jego wizja i stworzone przez niego fundamenty przyczyniły się najbardziej do powstania tego ważnego, silnego, prężnego ośrodka w średniowiecznej Polsce.
Umieszczenie na rynku w tej miniaturze księcia na koniu byłoby najlepszym hołdem dla niego.
Myślę, że to księciu Kazimierzowi Kujawskiemu Konradowicowi to się od nas mieszkańców Inowrocławia i Kujaw po prostu należy.
Dzięki księciu inowrocławianie rządzili się własnym prawem, mieli własną ławę sądową, której przewodniczył wójt, a później również radę miejską z burmistrzem.Przez lata byli wzorcem dla nowo lokowanych miast w regionie i pomagali w rozwiązywaniu ich problemów organizacyjno-prawnych.
To tylko niektóre z ważniejszych zasług księcia Kazimierza Konradowica dla powstania i rozwoju
Inowrocławia.
Nieprzypadkowo przez wiele lat książęta i królowie lokujący nowe miasta i grody jako wzorzec prawny wskazywali Inowrocław, to jest chyba najlepsze świadectwo dla geniuszu Konradowica.
Kazimierz był motorem ciągłego rozwoju i późniejszej świetności Inowrocławia w czasach panowania jego wnuka Kazimierza Wielkiego.
Oprócz niepodważalnych przymiotów organizacyjnych prowadził książę niezwykle wysublimowaną politykę wiążąc się paktami z sojusznikami, którzy w danym momencie byli mu potrzebni do osiągania wyznaczonych celów i choć nie zawsze wszystko układało się po jego myśli to jednak wiele zamysłów potrafił wprowadzić w życie dbając o rozwój Kujaw i chroniąc je przed najazdami, czy też przyłączając inne ziemie.Sytuacja w tym okresie na terenie Polski była bardzo skomplikowana i dynamiczna, wiele księstw, pretensji, sprzecznych interesów powodowało, że prowadzenie jednoznacznej polityki było wręcz niemożliwe, ciągle trzeba było reagować na bieżąco na różne wydarzenia i "trzymać palec na pulsie". Przez wiele lat swego panowania Konradowic robił to znakomicie.
Gdy przyjrzymy się jego działalności bliżej dochodzimy do wniosku, że wszystkie kontrowersyjne unie wojenne były chwilową polityczną potrzebą podporządkowaną dalekowzrocznym celom związanym z budowaniem odpowiedniej pozycji grodu, Kujaw i państwa polskiego.W różnych momentach dążył do ograniczenia wpływów i wielkości Pomorzan , Prusów czy Krzyżaków, zapobiegał najazdom z ich strony i podejmował odpowiednie kroki polityczne.
Pakty z Krzyżakami miały chronić Kujawy przed najazdami innych, także samych Krzyżaków, natomiast zwiększenie bezpieczeństwa wykorzystywał Konradowic do rozwoju handlu przynoszącemu miastu i Kujawom rozwój i dobrobyt.
Jego zasługi wobec naszego miasta są wielkie i niepodważalne.
Uważam że najlepszą formą uczczenia księcia Konradowica byłoby zbudowanie miniatury całego
średniowiecznego inowrocławskiego grodu z murami obronnymi, bramami, basztami, fosami, kościołami, klasztorem, zamkiem książęcym, wielkim przestronnym rynkiem, kamienicami, kramami, utwardzonymi ulicami.
Pokazanie potężnego, nowoczesnego na owe czasy grodu uświadomiło by wszystkim wielkość i siłę geniuszu fundatora i twórcy Inowrocławia.
To jego wizja i stworzone przez niego fundamenty przyczyniły się najbardziej do powstania tego ważnego, silnego, prężnego ośrodka w średniowiecznej Polsce.
Umieszczenie na rynku w tej miniaturze księcia na koniu byłoby najlepszym hołdem dla niego.
Myślę, że to księciu Kazimierzowi Kujawskiemu Konradowicowi to się od nas mieszkańców Inowrocławia i Kujaw po prostu należy.
Dzięki książę za to miejsce na ziemi
Za plany miasta niedoścignione
Za rynek olbrzymi, celną komorę
Klasztor, franciszkanów, miejską radę
Ile zawdzięczają tobie następne pokolenia?
Kto sobie z tego zdaje dziś sprawę?
Istniejąca dotąd po sąsiedzku w grodzie Kopernika Toruńska Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości zmieniła swą nazwę i siedzibę.
Doczekałeś się Kazimierzu
przypomina sobie o Tobie miasto
będzie uczelnia, pomnik, może grodu miniatura
w końcu dotrze do Kujawiaków
ile uczyniłeś dla tej ziemi
potrafiłeś targową osadę
w nowoczesny gród zmienić
zbudowałeś mocarne fundamenty
wzorzec przez długie lata niedościgniony
nadszedł czas na hołd
wielki książę w swym grodzie
będzie uwieczniony.
Jak już pisałem wyżej będzie teraz Wyższą Szkołą Przedsiębiorczości imienia Księcia Kazimierza Kujawskiego, a siedzibą będzie Inowrocław.
Oficjalna rejestracja nastąpi wraz z rozpoczęciem roku akademickiego 1 października tego roku.
Uczelnia działa już od 8 lat, ma około 300 studentów i kilkuset absolwentów.
Prowadzi studia stacjonarne i niestacjonarne z logistyki, kosmetologii, a od nowego roku również z kryminologii.
Zapisy na pierwszy rok studiów są już przyjmowane w siedzibie uczelni przy ul. Kiełbasiewicza 7 w budynku Gimnazjum Nr.2.
Studenci logistyki będą korzystać z nowocześnie wyposażonych pracowni w Centrum Kształcenia Praktycznego przy ulicy Dworcowej 25.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!