panorama Inowrocławia

panorama Inowrocławia

wtorek, 26 września 2017

Mury nadal milczą........co się dzieje

Swego czasu wiele się mówiło i pisało w Inowrocławiu o rewitalizacji najdłuższego zachowanego odcinka średniowiecznych murów obronnych miasta, był już projekt, przekazywano jak ma to wyglądać i .....sprawa niepokojąco ucichła.
Mury wpisane do rejestru zabytków nadal niszczeją i nic się nie dzieje..........





Gdyby mówiły kamienie i mury stare

spisałbym najwierniejszą kronikę

przywołałbym zapomniane obrazy

wskrzesiłbym nie tylko bazylikę

nadciągnęły by tutaj wojów oddziały

królewskie orszaki i dwór książęcy

przypomniały by dni największej chwały

ale także pożary, głód i gorycz klęski.


Czas najwyższy by je zabezpieczyć i zrewitalizować, bo wkrótce rozsypią się zupełnie....
Gdyby przemówiły te kamienie.......
powstała by najciekawsza kronika  
najpiękniejszy film  najwspanialsza muzyka  
gdyby przemówiły te kamienie.......  
słuchalibyśmy godzinami  
zbladły by hitowe filmy  
Długosza, Kadłubka i Anonima opowieści  
nawet Sienkiewicz czy Bunsch 
cząstki tego w swych powieściach nie zamieścił gdyby przemówiły te kamienie..........
Po potężnym, efektownym, średniowiecznym inowrocławskim grodzie nie został do dzisiejszych czasów prawie żadem ślad, jedynie ziemia zawiera jeszcze relikty dawnej potęgi: fundamenty,piwnice, resztki murów dawnych budowli.
Jedyne świadectwa tamtych czasów to ocalałe dwa fragmenty murów miejskich: jeden na tyłach Teatru Miejskiego, przy Szkole Muzycznej, drugi przy ulicy Poznańskiej, w pobliżu kościoła pw. św. Mikołaja i dwukomorowa, gotycka piwnica ważnicy miejskiej.
Aby uchronić miasto zagrożone najazdami od zniszczeń na przełomie XIII i XIV wieku otoczono je murami obronnymi o wysokości 5 m,grubości ok. 2 m  i długości ok. 1800 m, dwoma fosami i wałami. W murach znajdowały się trzy potężne zamczyste bramy wjazdowe zwane : Toruńską,Poznańską ( inaczej zwaną Strzeleńską lub Mątewską) i Bydgoską oraz 16 baszt obronnych za utrzymanie których odpowiedzialne były cechy rzemieślnicze.
Za czasów panowania Łokietka i Kazimierza Wielkiego miasto rozwijało się prężnie i znaczenie jego rosło. Zaliczane było do siedmiu najważniejszych grodów w państwie.Zwłaszcza w czasach Kazimierza Wielkiego powstało w mieście wiele murowanych budowli sakralnych i świeckich oraz fortyfikacji miejskich zaliczanych wtedy do najokazalszych i najpotężniejszych takich miejskich umocnień obronnych w całym kraju.
 



Milczą stare średniowieczne mury
schowane w ukryciu
zapominają dawne królewskie czasy
mogły by opowiedzieć bardzo wiele
lecz zarastają je niepamięci gęste lasy
zasnuwa mgła nieprzenikniona
ocalmy tę opowieść niezwykłą
niech ożyje bo powoli kona. 

 

Miasto zamierzało przywrócić mury do dawnego stanu.
Poziom terenu przylegającego do murów miał być obniżony o 2 metry, wzmocniona konstrukcja muru, jego korona miała być tak zrekonstruowana, by turyści mogli po niej spacerować.

Mieli wchodzić na nią krętymi schodami, dla niepełnosprawnych miała być nawet zainstalowana specjalna winda.

Wejście do zwiedzania murów miało prowadzić przez należącą do miasta( KCK) Niebieską Kamienicę, niestety nic nie słychać ostatnio o realizacji tego projektu.




To odsłonięty fragment średniowiecznych murów obronnych Inowrocławia pokazany w oficynie "Błękitnej Kamienicy " przy ulicy Kasztelańskiej 22.







Warto promować miasto poprzez jego wielką historię i realizować takie projekty, które przypominają znaczenie Inowrocławia w średniowieczu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!