1 września 2017 roku to niezwykle ważny dzień w moim świecie koszykówki, to dzień prezentacji dwóch nowych gwiazd Boston Celtics : Kyrie Irvinga i Gordona Haywarda oraz pierwszoligowego zespołu KSK Noteć Inowrocław.
Dwa kluby bliskie memu sercu miały swoje koszykarskie święto.
fot. boston.com
W jednym z nich miałem okazję uczestniczyć i mogę przekazać relację wszystkim zainteresowanym.
Podobnie jak w roku ubiegłym prezentację zorganizowano w gościnnej "Galerii Solnej".
Prezes i trenerzy już snują plany na przyszłość.
Ta dwójka cenionych trenerów : Milos Sporar i Jacek Stajszczak poprowadzą Noteć w pierwszoligowych bojach.
Dajmy dzieciakom
Sikorów, Wiśniewskich, Stajszczaków
Sporarów, Bączkowskich
zaszczepmy bakcyla wielkiej koszykówki
będziemy mieli wspaniały zespół
skorzysta nawet kadra Polski
biało- niebieskie barwy będą świętością
do hali przyjdziemy jak do świątyni
to się naprawdę może ziścić
trzeba by wszyscy w to uwierzyli.
I prezentację czas zacząć......
Z nr. 1 Krystian Rosiński, pozycja obrońca ( uniwersalny combo, czyli 1 i 2) 190 cm wzrostu
Nr. 2 Maciej Kościuk, syn doskonale znanego w Inowrocławiu i całej koszykarskiej Polsce Roberta Kościuka, obrońca ( raczej rozgrywający) 181 cm
Nr. 4 Jakub Krawczyk, pozycja obrońca, combo, dobry strzelec, ponad 33% za 3 punkty
Nr. 5 Konrad Kowalski, młody podkoszowy, wsparcie na pozycji 4
Nr. 6 Łukasz Paul, 205 cm, gracz pod kosz, pozycja 4, 5
Liczymy na walkę pod koszem, obronę, zbiórki i punkty oczywiście też.
Nr. 7 Grzegorz Małecki, pozycje 2,3 ( raczej rzucający obrońca), 195 cm , stary koszykarski wyga, który z niejednego pieca chleb jadł, dobry strzelec, także za 3 punkty i tego głównie od niego oczekujemy.
Punktów, zimnej krwi w trudnych sytuacjach, dzielenia się bogatym doświadczeniem z młodzieżą...... wiele oczekujemy od Grzegorza, ale on to wszystko może nam dać.......
Nr. 8 Andrei Shapowalov z Ukrainy, rozgrywający
Nr. 11 Seweryn Sroczyński, 196 cm, skrzydłowy ( swingman), uniwersalny gracz na trzy pozycje 2,3,4, odgrywający w zespole Noteci coraz większą rolę.
Nr.13 Mateusz Marciniak, 190 cm, rzucający obrońca, niezły strzelec, ostatnio w II lidze, w Domino Inowrocław
Nr. 14 Rafał Malitka, podkoszowy 205 cm wzrostu, pozycje 4,5
Walka pod koszem, zbiórki, bloki, obrona i punkty spod kosza......na to liczymy i Rafał jest w stanie to dać zespołowi.
Nr. 18 Marcin Rzosiński, 198 cm skrzydłowy , młody koszykarz drugi rok w naszym zespole.
Nr. 23 ( jakie skojarzenia...Michael Jordan) niezwykle utalentowany, liczymy na dalszy rozwój, Damian Szczepanik, 197 cm, skrzydłowy, także drugi sezon w Noteci.
Zabrakło na prezentacji dwóch niezwykle ważnych , podstawowych graczy:
z nr.12 doświadczony, ograny center, Adam Lisewski, 206 cm, zbiórki, bloki, walka na deskach, tego możemy od niego wymagać i na to liczyć,
z nr.20 kapitan zespołu Kamil Maciejewski, 188 cm, rozgrywający, dobry duch zespołu, na niego bardzo liczymy........
Milos Sporar, ufamy w jego talent i dobrą rękę w prowadzeniu drużyny.
Jacek Stajszczak, drugi trener, kolejny sezon w naszym zespole, wychował już wiele młodych talentów........
Dobre plany, ciekawe koncepcje......mamy nadzieję, że przyniosą lepszą przyszłość i sukcesy klubu.
Zespół wygląda " na papierze" na dość dobrze zbilansowany, nieźle obsadzone pozycje obwodowe i podkoszowe, gdyby nie zamieszanie w PZKosz i opóźniona decyzja o dopuszczeniu drużyny Noteci do rozgrywek I Ligi byłoby pewnie jeszcze lepiej, ale nie ma co narzekać trzeba grać, walczyć, wygrywać i planować jeszcze lepszą przyszłość koszykówki w Inowrocławiu.
Była też sprzedaż promocyjnych karnetów na cały sezon......
Milos ze znaną reporterką Magdaleną Pindel.
Jestem i ja, ciesząc się ze wzmocnień w Boston Celtics relacjonuję dla was prezentację graczy inowrocławskiej Noteci.
Z nowymi ważnymi ogniwami inowrocławskiej drużyny.
No i z samym pierwszym.....Milosem Sporarem
( wszystkie fot. ze mną Magdalena Pindel- dzięki :) ).
Mamy piękną halę, tradycje, dobrych trenerów, jest już zespół, trzeba tylko zapełnić trybuny, dopingować i wygrywać, przyszłość będzie należeć do Noteci Inowrocław..........
To były czasy........ach łza się w oku kręci
Alex Austin a naprzeciwko Radosław Hyży, obaj to kawał inowrocławskiej koszykówki.
Pod tymi koszami fruwał Alex Austin
z najlepszymi obrońcami robił plakaty
pachniało NBA nad obręczami
z pamiętnych lat jedynie nazwa została
jednak nadzieja umiera ostatnia
rosną w regionie nowe talenty
pragniemy by na ten parkiet
ekstraklasa zawitała
na trybunach będziemy ściskać kciuki
bić brawo i wydzierać gęby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!