A oto i inowrocławski Rynek.
Rynek odżył po rewitalizacji, zapełnił się kafejkami, ogródkami wiedeńskimi, ludźmi szukającymi wytchnienia przy fontannie.
Królowa Jadwiga też tutaj spaceruje.
Historia inowrocławskiego herbu na ścianie kamienicy.
I to czego najbardziej brakuje na Rynku, piękna gotycka Ratuszowa Wieża, szkoda że jest już tylko wspomnieniem.
Siedziba ZUS, niegdyś pierwsze inowrocławskie sanatorium.
To nowy Focus Hotel, pojawił się niedawno w miejskiej scenerii przy ulicy Solankowej.
Pięknie odrestaurowana kamienica obok hotelu.
Zniszczony dom w którym mieszkał Stanisław Przybyszewski, przykład architektury holenderskiej.
Czas by odzyskał dawny blask.
Tutaj zawsze warto zajrzeć, to nasze muzeum a w nim wiele ciekawych zbiorów i ekspozycji.
Królówka- deptak Królowej Jadwigi, patronki Inowrocławia.
Miniatura średniowiecznego klasztoru OO. Franciszkanów, w głębi budynek Teatru a w nim także Instytut Prymasowski i w podziemiach wystawa solnictwa.
Kościół św. Mikołaja domaga się dalszych prac renowacyjnych.
Takich perełek powinno być więcej, dużo pięknych secesyjnych kamienic czeka na remont.
Wytchnienie podczas upałów można znaleźć na inowrocławskich skwerach.
Wodotrysk "Bazyliszek" i kwiatowy dywanik przed kościołem św. Mikołaja.
To już piękny skwer im. Leona Wyczółkowskiego przy popularnej "Zofiówce".
Jest nawet wodospadzik, choć niewielki to ma swój urok
Oczko wodne i piękne wierzby dopełniają sielski klimacik tego miejsca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!