panorama Inowrocławia

panorama Inowrocławia

sobota, 7 lipca 2018

Laury, nagrody, radość, zaskoczenie.......pleneru rzeźbiarskiego ciąg dalszy

Z



 



Piękne statuetki, wspaniałe patery ze szkła artystycznego, pilarki Stihla oraz radosne, uśmiechnięte słoneczniki i odegranie Hymnu dla zwycięzcy stojącego triumfalnie na podium były między innymi nagrodą za rzeźbiarski wysiłek i piękne prace twórców.







Prowadząca imprezę z niezwykłą swadą, humorem i gracją wspaniała konferansjerka Monika Przybylska przedstawiała każdego z rzeźbiarzy i gorąco zachęcała widownię do oklasków.


Dekoracja laureatów odbywała się na tle wspaniałej ścianki ustawionej z rzeźb w jednej z konkurencji pleneru.
Wszystko odbywało się pod czujnym okiem Komisarza Mistrzostw Waldemara Zielińskiego.

















Jednych ze wspaniałych upominków dla wszystkich artystów był piękny album przedstawiający trzy poprzednie edycje tej niezwykłego, wielowymiarowego wydarzenia na Kujawach.
Tym bardziej się cieszę, bo miałem przyjemność być współautorem tego wydawnictwa.
Tekst- Małgorzata Znyk, fotografie- Waldemar Zieliński, Bartosz Jaworski i Jerzy Łaganowski. 
Niespodzianka dała uczestnikom, zwłaszcza tym którzy brali udział w poprzednich plenerach dużo radości i satysfakcji.























Vladimir Chykvin z Białorusi autor plenerowej rzeźby głównej z przesłaniem, humorystycznego autoportretu w speed carvingu, dzielący się swoim talentem na warsztatach rzeźbienia, które prowadził dodatkowo oprócz udziału w konkurencjach nie mógł zostać bez nagród.......
















 
Trzeci stopień podium: Andrzej Mirończuk - przepiękna kapliczka, jeden z moich faworytów przed ogłoszeniem decyzji sędziów.









Drugie miejsce i jeszcze dodatkowe laury, debiutant na naszej  imprezie, Pavel Khatsilouski z Białorusi.

















No i sam Mistrz................























Hymn Polski zagrany dla Międzynarodowego Mistrza Polski i nieustające gratulacje........
















Zwycięzca pleneru, Międzynarodowy Mistrz Polski w Rzeźbieniu w Drewnie 2018 Władysław Ligocki nie wierzy jeszcze w swój sukces........ale przecież jego rzeźby były naprawdę piękne.









































Świetna atmosfera, organizacja, fajne nagrody i upominki.....już czekam na kolejną edycję.
Cieszę się, że choć nie rzeźbię to przynależę już do tej wielkiej rodziny.
Zrobiłem już setki kolejnych fotografii i być może przydadzą się do wydania kolejnego pięknego albumu.

Honory dla Mistrza..........a u dołu inne piękne rzeźby....tym razem bez nagród, ale co się odwlecze......
 


 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!