Mistrzowie, podium, nagrody ......

Kolejny odcinek Kronik Inowrocławskich poświęcam laureatom III Międzynarodowych Mistrzostw Polski w Rzeźbieniu w Drewnie.
Oprócz wyróżnionych artystów i ich prac pokażę również kilka pięknych rzeźb, które nie zdobyły laurów, a zasługują na szczególną uwagę.

W zasadzie fotografie mówią wszystko, ale gwoli dopełnienia formalności podam, że Międzynarodowym Mistrzem Polski w Rzeźbieniu w Drewnie Łojewo 2017 został Sergiy Klyapetura z Ukrainy, a za najpiękniejszą rzeźbę plenerową jury uznało pracę tego rzeźbiarza przedstawioną na zdjęciu powyżej.

 

Na drugim stopniu podium uplasował się Engelbert Weimann z Polski.

A to piękna rzeźba Engelberta uhonorowana II nagrodą.

Engelbert Weimann został też laureatem specjalnej nagrody za wielkie wsparcie w organizacji tej wspaniałej imprezy od samego początku, od pierwszej edycji.

Na najniższym stopniu podium uplasował się Raimondas Użdrawis z Litwy.

Pozująca przy rzeźbach Raimondasa przewodnicząca jury Julia Kaczmarczyk-Piotrowska również wypadła mistrzowsko.

W kategorii "speed carving" tą właśnie niezwykłej urody rzeźbą zwyciężył Mariusz Opoka z Polski

Pozostali uczestnicy otrzymali dyplomy, upominki i piękne słoneczniki.

Było mi niezwykle miło również odebrać z rąk Wójta Tadeusza Kacprzaka specjalne podziękowania za sławienie Kujaw i promowanie przedsięwzięć Gminy Inowrocław.

Teraz nadszedł czas na zaprezentowanie rzeźb i ich autorów, które nie otrzymały nagród, a zasługują na specjalną uwagę.

 Piękna rzeźba plenerowa Mariusza Opoki.
 
Rzeźba Andrzeja Mirończuka, skojarzył mi się Jankiel z "Pana Tadeusza"( sama postać, choć inny instrument).
 
 
 
Rzeźba plenerowa Bogusława Migela.
 
Oraz sówka pana Bogusława w konkurencji speed.
 
 
Piękny dzik Raimondasa Użdravisa w konkurencji speed.


 I niezwykle piękna, romantyczna, choć może nieco niepozorna rzeźba plenerowa Robertasa Keliauskasa z Litwy.

Ileż uczucia, emocji w tej rzeźbie, przyjrzyjcie się dobrze........

 Jego"speedowa" rzeźba też niczego sobie.

 
Kujawianka Bogumiły Caniboł również prezentowała się wspaniale.
Wszystkie prace były ciekawe i piękne i chciałoby się je nagrodzić, ale nic straconego, kolejne edycje przed nami.