panorama Inowrocławia

panorama Inowrocławia

sobota, 22 stycznia 2022

Kronikarz na Imieninach Inowrocławia.

 


Już po raz trzeci w ostatnich latach występuję w jednej z głównych ról na Imieninach miasta Inowrocławia, tym razem zaprosiłem mieszkańców i naszych gości na wystawę fotografii przedstawiających miasto podczas czterech pór roku...







Po prezentacji powiedziałem kilka słów o moich Kronikach Inowrocławskich....o tym, że powstały 11 lat temu, średnio przez tych jedenaście lat co drugi dzień pojawia się w nich nowy post, że zawierają do tej pory 2156 postów, ponad 360 000 fotografii, 3245 wierszy, pojawia się w nich historia, tradycje, folklor, zwyczaje, kultura, sztuka, sport, inwestycje, przyroda, wszystko co ważne, piękne, ciekawe w Inowrocławiu i regionie.

Promuję miasto najlepiej jak umiem znajdując odbiorców na całym świecie....

 

 

 

 

 

 


W pewnym momencie zdjąłem marynarkę pokazując koszulkę promującą Kroniki Inowrocławskie i przypominającą o tym co robię dla Inowrocławia i regionu prowadząc tego niezwykłego, jedynego w swoim rodzaju bloga....

Potem przyszedł czas na wiersze, będące przecież integralną częścią kronik, równie ważną jak fotografie.....

Najpierw takie moje wyznanie, wiersz, który jako jedyny pojawił się na wystawie, obok fotografii.....

 

Za co cię kocham.......

Kocham cię za ogrody zielone

za mnóstwo kwiatów

za wielką historię

za baśniową podziemną krainę

za tysiącletni cmentarz

za sędziwą Ruinę

za zew wolności 

kujawskie karki nigdy nie schylone

za tężnię, teściową

bursztynu dawną odsłonę

za Łokietka, Jadwigę, Jagiełły wojaże

wijącą się Noteć

jej zakrwawione fale

za makabryczną noc

Błonia tragiczną ofiarę

za geniusz Konradowica

i jego spuściznę

kocham cię kujawski grodzie

jak najbliższą rodzinę

jak dom rodzinny

jak Ojczyznę.

***

Zawsze byłem twoim miłośnikiem

piewcą twoich zalet i urody

poświęciłem tobie tysiące strof

malowałem obiektywem pejzaże

zachwycałem się pięknem przyrody

Inowrocław to moje miejsce na ziemi

tutaj zostanę do ostatnich dni

nic nie może tego już zmienić.

 ***

Misja.

Krążę po uliczkach, zaułkach

piszę, fotografuję

publikuję w kronikach

wysyłam na krańce świata

liczę, że zbawi nas turystyka

trzeba tworzyć, budować atrakcje

zachęcać do odwiedzin

rozkwitnie wtedy miasto

nasze dzieci i wnuki

będą się cieszyć.

***

Kronika.

Nogi niosą po różnych zakątkach

przez cztery pory roku

w moim mieście

pióro zapisuje wrażenia

obiektyw maluje obrazy

tak powstaje kronika

świadek czasu

pamiętnik każdego wydarzenia.

***

Marzę o historycznym szlaku

wspominam księcia Kazimierza

Łokietka, Jadwigę, Jagiełłę

trakt poprowadzi po miasta dziejach

niezwykłym przewodnikiem

stać się może....

pokładam w nim wielką nadzieję.

***

 Trudno pokazać piękno helskiej plaży

kładąc na stole okruszek bursztynu

muszelkę i kilka ziarenek piasku

moja wystawa w teatrze 

jest taką ekspozycją

Kroniki Inowrocławskie

są zaś wspaniałą galerią

setki tysięcy fotografii

opowiada o urodzie miasta

tysiące wierszy opiewa jego sławę

wystawa jest jedynie zachętą

by spojrzeć na Inowrocław inaczej

dostrzec jego piękno

wielką historię

zaprosić do odwiedzania

opasłej kroniki

która wszystko opowie....
*** 

Krążę po uliczkach, zaułkach

piszę, fotografuję

publikuję w kronikach

wysyłam na krańce świata

liczę, że zbawi nas turystyka

trzeba tworzyć, budować atrakcje

zachęcać do odwiedzin

rozkwitnie wtedy miasto

nasze dzieci i wnuki

będą się cieszyć.

***

 Moja spuścizna.

Kiedy już odejdę do lepszego świata

zostawię po sobie śladów wiele

tysiące fotografii, wierszy

muśnięć swojego obiektywu, pióra

cząstkę swojej duszy, serca

w pozostawionym życiowym dziele

zostanie po mnie kronika niezwykła

przepojona uczuciami, emocjami

moja spuścizna

dedykowana Kujawom

a zwłaszcza Inowrocławiowi...

 

Zbudowany jestem tak pozytywnym odbiorem mojej osoby, moich fotografii i wierszy....chyba warto i jest dla kogo robić to nadal....

Kroniki Inowrocławskie będą więc trwać, tak długo jak zdrowie i życie pozwoli....

Zapraszam ciągle do ich odwiedzania, tak tysiące fotografii, wiersze i wiele innych ciekawych rzeczy....




































































Był czas na wywiady, rozmowy, wspólne zdjęcia, rozdawanie autografów, a na zakończenie dnia, dla odprężenia z przyjemnością uczestniczyłem w spektaklu przygotowanym przez zespół kabaretu K2.

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!