Jeśli chodzi o ostatnie występy Noteci Inowrocław, to w najwyższej formie są kibice i cheerleaderki....
Po ostatnie sromotnej porażce na własnym parkiecie z Decką Pelplin 78-99 w niedzielę 14 grudnia Noteć ponownie u siebie miała zmierzyć się z bezpośrednim sąsiadem w tabeli I ligi koszykówki, WKK Active Hotel Wrocław.
Po trzynastu rozegranych meczach KSK Qemetica Noteć Inowrocław zajmowała 11. miejsce w tabeli z dorobkiem 18 punktów i bilansem 5 zwycięstw oraz 8 porażek. Taki sam dorobek punktowy miał najbliższy nasz rywal z Wrocławia, który plasował się w tabeli się tuż nad Notecią, na 10 pozycji.
Kibice z nadzieją i umiarkowanym optymizmem czekają na rozpoczęcie meczu...
Na trybunach królują biało-niebieskie barwy naszego klubu...
Zaczyna się !!!! Prezentacja wrocławian....
Są i nasi, dzisiaj w pełnym składzie.....
Wypadałoby zmazać plamę ostatniej wysokiej porażki i wygrać to przedświąteczne spotkanie we własnej hali....
Ale zaczynamy jak zwykle słabo i od początku gonimy wynik....
Tracimy coraz więcej, ale to dopiero początek....
Rodzice Cama Hamiltona ponownie są na meczu i liczą na zdecydowanie lepsze widowisko i końcowe zwycięstwo naszego zespołu....
Doping kibiców nie ustaje, zagrzewa do walki i odrabiania strat...
Gramy trochę lepiej i powoli odrabiamy straty....
Stoisko Urzędu Miasta oferuje wiele fajnych gadżetów związanych ze 150-leciem Uzdrowiska Inowrocław.
W końcu Noteć wychodzi na prowadzenie.....
Zaczynamy coraz bardziej wierzyć w zwycięstwo Noteci....
I znowu remis, nie daliśmy rady odskoczyć przeciwnikom...
Jest nieco lepiej Noteć walczy, gra wygląda dużo lepiej niż w poprzednim meczu.
Wyrównany meczy, zimne głowy i celna ręka snajperów będą decydować w końcówce o zwycięstwie, czy damy radę to dźwignąć, czy dowieziemy zwycięstwo i dopiszemy dwa punkty w tabeli???
Minimalnie prowadzimy....
2 min. 42 sek. do końca meczu pozostał 1 punkcik przewagi...
Wrocławianie trafiają z zimną krwią, nam nie wpada piłka do kosza nawet z otwartych pozycji...
Dylan Frye smutny, znowu nie potrafiliśmy odpowiednio skorzystać z jego snajperskich umiejętności....
Źle, fatalnie Noteć rozegrała końcówkę i zwycięstwo wymknęło się z rąk....
76:81 (15:20, 25:14, 23:29, 13:18)
Noteć: Hamilton 22 (4), Frye 10 (1), Rompa 8, Sobiech 7 (1), Trubacz 6 (2), Harris 6, Ciesielski 6, Czujkowski 5 (1), Grzesiak 3, Lis 3
WKK: Kroczak 17 (1), Patoka 16 (4), Koelner 13 (3), Waldow 8, Ochońko 8 (1), Galewski 7 (1), Chalicki 4, Prochorowicz 3 (1), Zagórski 3, Matusiak 2
Brak pomysłu w rozegraniu, zwłaszcza w drugiej połowie, przegrane wysoko zbiórki, bardzo słabo egzekwowane rzuty wolne, mało wykorzystani wysocy, mało czystych pozycji do rzutu dla snajperów, nieliczne zagrywki, schematy, które by otwierały takie pozycje, zwłaszcza dla Dylana, choć mamy też innych strzelców...
Wystarczy..... i jest kolejna porażka.
Kibice rozgoryczeni domagają się zmian: dymisji trenera Przemysława Łuszczewskiego i być może jeszcze jakiś wzmocnień w składzie...Czara goryczy się przelała i są już decyzje zarządu: rozwiązano umowę z trenerem Przemysławem Łuszczewskim, nowym coachem Noteci został:
Kibice są wierni, ale smutni, wszyscy wiemy, że potrzebny jest jakiś impuls, coś co pobudzi graczy do walki, do agresji w obronie, a jednocześnie pozwoli uspokoić sytuację, poprawić atmosferę w klubie, drużynie, na trybunach i w ligowej tabeli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!