panorama Inowrocławia

panorama Inowrocławia

poniedziałek, 30 marca 2015

Jak się powiedziało A.......

Już od kilku lat piszę i namawiam do wykorzystania historycznej przeszłości tych ziem i faktu położenia ich na trasie Szlaku Bursztynowego biegnącego z Imperium Rzymskiego do południowych wybrzeży Bałtyku, do promowania miasta i rozwoju turystyki.
Głównym ośrodkiem handlu i siedzibą wielu pracowni bursztyniarskich na terenie Imperium Rzymskiego była Akwileja.
Twórcami bursztynowego szlaku byli Celtowie.Pierwsze zorganizowane wyprawy po bursztyn odbywały się już w V w.p.n.e. Nie docierały one jednak do Bałtyku, a bursztyn kupowano od celtyckich pośredników.
Po podboju ziem nad Dunajem w I wieku naszej ery Rzymianie rozwinęli handel bursztynem na olbrzymią skalę.Zorganizowali kilkoma drogami wyprawy z Panonii nad Bałtyk, w szczególności do Sambii.
Dokładny przebieg szlaku nie został jednoznacznie określony.
Uznaje się, że zaczynał się w Akwilei nad Adriatykiem, jednym z najważniejszych rzymskich centrum rzemieślniczych.Wiadomo, że dalej wiódł przez Bramę Morawską, następnie na północ przez Śląsk, wschodnią Wielkopolskę, Kujawy( brodem przez Wisłę w Otłoczynie) prowadził nad Bałtyk.Najpewniej główna nitka szlaku od przełomu I i II wieku biegła z Wiednia(Vindobony) przez Brno, Kłodzko, Wrocław, Kalisz(Calisię), Konin (Setidavę), Askaukalis( wielka aglomeracja inowrocławska z osadą naczelną w Kruszy Zamkowej), Świecie do Pruszcza Gdańskiego.
To właśnie Calisia, Setidava i Askaukalis zostały oznaczone w "Zarysie Geografii" Klaudiusza Ptolomeusza działającego w egipskiej Aleksandrii ( naukowej stolicy ówczesnego świata) wielkiego badacza i geografa w II wieku n.e.
Poszczególne osady centralne były kolejnymi etapami ( miejscami zatrzymania) ekspedycji podążających Szlakiem Bursztynowym i miejscami wymian handlowych.

Przebieg szlaku bursztynowego w granicach niezwykłej aglomeracji Askaukalis jest dokładnie ustalony.
Główna jego trasa wiodła od Gopła wzdłuż doliny Smyrni przez Sławsko Wielkie i Kruszę Duchowną- do emporium w Kruszy Zamkowej z przeprawą przez Noteć i dalej przez Inowrocław-Rąbin i Solanki w kierunku Jacewa i Latkowa.
Wariant alternatywny prowadził od Kruszwicy wzdłuż doliny Noteci do przeprawy w Mątwach i dalej do Inowrocławia- Rąbina.
 Osada w Kruszy Zamkowej była naczelnym ośrodkiem rozległej aglomeracji.
Na wiązanym z nią obszarze odkryto ponad 140 różnych punktów osadniczych. Tworzą one kilka skupisk, każde składające się przynajmniej z jednej dużej osady (3-5 ha), kilku mniejszych( około1 ha ) oraz kilkunastu śladów różnorakiej eksploatacji gospodarczej, a także cmentarzysk i sanktuariów- obiektów kultu publicznego.
Takie skupiska osadnicze umiejscowione były w Łojewie-Sikorowie, Rąbinie-Solankach, Jacewie-Latkowie oraz w Przedbojewicach.

Zaopatrywały one emporium w Kruszy Zamkowej w produkty żywnościowe niezbędne do egzystencji dużego skupienia ludności miejscowej, jak i kupców, strażników i wszystkich innych podążających szlakiem bursztynowym.
Niektóre z nich produkowały towary służące do handlu wymiennego i pozyskiwania importów przywożonych z antycznego świata.
Oprócz bursztynu zaopatrywano Rzymian w zboża, skóry, ryby, miód, sól, pierze, szkło i białe złoto tych ziem- sól.
Od nazwy miejscowości Krusza używa się w archeologii, historii dziejów, określeń kultura kruszańska, czy grupa kruszańska.
Grupa ta znała koło garncarskie,używała żarna do produkcji mąki, miała na wysokim poziomie metalurgię,tkactwo, wytwarzała szkło itp.
Jest wiele powodów do dumy i warto to pokazać i tym się pochwalić.

 Ten pomysł już od lat krąży w mojej głowie.................
Pierwszy miastem w Polsce, które wykorzystało historyczne związki ze Szlakiem Bursztynowym do swej promocji i rozwoju turystyki na dużą skalę był Pruszcz Gdański poprzez budowę skansenu Rzymskiej Faktorii handlowej oraz organizowanie przeróżnych pokazów, festynów, turniejów i widowisk opartych na starożytnych dziejach tego miejsca.
Inowrocław ( Askaukalis) powinien być następny.
 Czterdzieści lat temu Julian Pater- rolnik, mieszkaniec Kruszy Zamkowej znalazł na swoim polu doskonale zachowaną srebrną monetę.Był to denar wybity za panowania cesarza Antonina Piusa, sprawującego rządy w latach 138-161, a więc w czasie ukazania dzieła Ptolomeusza"Geografia Świata", w której wśród znanych mu miejscowości położonych wzdłuż szlaków handlowych wymienia m.in. Askaukalis.
W latach 1973-1977 na polu odkrywcy przeprowadzone zostały wykopaliskowe badania archeologiczne kierowane przez profesor Aleksandrę Cofta- Broniewską z Instytutu Prahistorii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W wyniku tych badań odsłonięto pozostałości rozległej unikalnej osady z przełomu starej i nowej ery. Na tej podstawie inicjatorka badań- profesor Aleksandra Cofta- Broniewska sformułowała śmiałą hipotezę utożsamiającą te osadę z Ptolomeuszowym Askaukalis.
Na polu Krzysztofa Patera, syna Juliana, w Kruszy Zamkowej, w historycznym miejscu postawiono zrekonstruowaną celtycką świątynię z przełomu er.
Początek więc już jest, czas na następny krok- stworzenie całej starożytnej osady, najlepiej z wykorzystaniem odkryć na inowrocławskim Rąbinie pokazującym unikalny, niespotykany nigdzie indziej na świecie sposób produkcji soli z wykorzystaniem tężni w II- IV wieku n.e.  !!!!!!!


Pierwszą odkrytą pracownią bursztyniarską na Kujawach i w całym Barbaricum czyli poza obszarem Imperium Rzymskiego była pracownia w Jacewie na obrzeżach Inowrocławia.
Usytuowana była w obrębie domu, datowanego na III wiek n.e. Pozostałości poprodukcyjne składały się z około 5000 baryłek surowca, półwytworów paciorków z różnych faz obróbki oraz najliczniejszych drobnych ścinków i pojedynczych gotowych paciorków( to świadczy o wielkości pracowni), 
Oprócz pracowni bursztyniarskiej w Jacewie odkryto później kolejne m.in. w Łojewie, Inowrocławiu( przy ul. Popowickiej i na Rąbinie),Kruszy Zamkowej, Gąskach, Wierzchosławicach, Konarach i w Janowicach koło Włocławka. Kujawskie pracownie bursztyniarskie( łącznie 14) stanowią 2/3 wszystkich tego typu obiektów znanych z obszaru całego Barbaricum.







 Salina odkryta na Rąbinie.
Odkryto 5 potężnych konstrukcji tężniowych, największa 37 m długości i 6 m szerokości, pozostałe były nieco mniejsze.
Stwierdzono ślady ponad 200 palenisk służących do odparowywania stężonej solanki.
Budowa osady starożytnej opartej na legendzie Askaukalis, wykorzystującej inne odkrycia związane ze Szlakiem Bursztynowym, usytuowanie jej nad Notecią ( wodny szlak turystyczny) bardzo podniosła by atrakcyjność turystyczną regionu.


 Rys. Jarosław Wojtasiński
Jest już w Inowrocławiu stała wystawa Askaukalis, ciekawa......ale nie ma na niej eksponatów z żadnych najnowszych odkryć i znalezisk archeologicznych, nie jest też jakoś szczególnie promowana, jest statyczna, nie ma tam możliwości organizowania festynów archeologicznych itp.
Osada dawała by o wiele większe możliwości.









Wykorzystanie doświadczeń z pruszczańskiej Faktorii Rzymskiej w sposobach prezentacji, wykorzystania tablic interaktywnych, ekranów, organizowania pokazów, widowisk, turniejów..... jak najbardziej wskazane.








Pisałem tez swego czasu o projekcie budowy Muzeum Bursztynu w Inowrocławiu i co predysponuje to miasto do budowy takiego obiektu.
Prawdopodobnie już niedługo powstanie coś na kształt muzeum jantaru w naszym mieście, chodzi o planowaną budowę Środowiskowego Centrum Edukacji Doświadczalnej Minikopernik.
Tematycznie to centrum ma być poświęcone właśnie.....Bursztynowi.
Będzie to Centrum Geologii i Laboratorium Bursztynu.
Ma ono za zadanie pokazać poprzez wystawy, pokazy, warsztaty, festyny naukowe, wszelkie aspekty historyczne, przyrodnicze, kulturowe, górnicze związane z bursztynem,Askaukalis,Szlakiem Bursztynowym itp.
To cieszy bardzo, gdyby powstała jeszcze starożytna osada w Kruszy Zamkowej nad Notecią obok tęskniącej celtyckiej świątyni było by pięknie, ciekawie i doskonale uzupełniało by się z wystawą Askaukalis i Centrum, które ma powstać.





Bursztyn przez wiele wieków czaruje, zdobi , zachwyca, fascynuje, dodaje uroku i podkreśla urodę naszych kobiet, przyciąga niezmiennie ludzkie oczy........wykorzystajmy to.



Mam nadzieję że kiedyś pospaceruję, pozwiedzam, wezmę udział w festynie archeologicznym w naszym Askaukalis...............
Stęskniona, samotna świątynia celtycka czeka na towarzystwo.............