Na zdjęciu część cokołu z pomnika cesarza Fryderyka
III , który do niedawna leżał sobie spokojnie nieopodal Sądu Rejonowego i
Aresztu Śledczego.
Relikt po pomniku Cesarza Prus Fryderyka III
Hohenzollerna żyjącego w latach 1831-1888 zniszczony został w styczniu 1919 roku
przez mieszkańców Inowrocławia podczas Powstania Wielkopolskiego.
Na
pustym cokole pozbawionym sylwetki cesarza umieszczono w listopadzie
1928 roku płaskorzeźbę z popiersiem Marszałka Józefa Piłsudskiego wraz z
następującym napisem " Budowniczemu zrębów Rzeczypospolitej,
Odnowicielowi psychiki narodowej, uosobieniu twórczej siły i hartu
polskiego Józefowi Piłsudskiemu w 10-cio letnią rocznicę
zmartwychwstania Ojczyzny.Ino 11.11.1928"
8 września 1939 roku pomnik był świadkiem ostatniej walki garstki bohaterskich obrońców Inowrocławia w pobliskiej Szkole Wydziałowej przed żołnierzami z 337 pułku piechoty Wehrmachtu atakującego miasto. Ślady rykoszetów kul od niemieckiego ostrzału są widoczne na cokole do dziś.
8 września 1939 roku pomnik był świadkiem ostatniej walki garstki bohaterskich obrońców Inowrocławia w pobliskiej Szkole Wydziałowej przed żołnierzami z 337 pułku piechoty Wehrmachtu atakującego miasto. Ślady rykoszetów kul od niemieckiego ostrzału są widoczne na cokole do dziś.
Popiersie marszałka brutalnie usunięto, ostrzelany budynek szkoły
został spalony i później wraz z pomnikiem i znajdującą się tam piękną
fontanną rozebrany.
za
Na boku widać wyraźnie wnękę po tablicy z popiersiem Marszałka.
Jak wyglądała tablica i napis wiemy dokładnie i skopiowanie jej nie
byłoby żadnym problemem.
Zlokalizowanie pomnika przy ulicy Marszałka
Józefa Piłsudskiego, przy wejściu do Solanek od strony Rąbina wydaje się
najlepszym i trafionym pomysłem.
Odtworzenie historycznego pomnika
marszałka byłoby ważnym krokiem do przypomnienia obiektów zniszczonych
podczas hitlerowskiej inwazji na nasze miasto.
Podczas walk i po zajęciu miasta Niemcy brutalnie niszczyli i palili
budynki, zabytki, pomniki, pałali nienawiścią do wszystkiego co polskie i
żydowskie.
Tak został spalony i zburzony budynek Szkoły Wydziałowej, w
której broniła się inowrocławska młodzież, zniszczono pomnik-popiersie
dr Zygmunta Wilkońskiego, pomnik Powstańców Wielkopolskich, Wielką
Synagogę, budynek " Loży Masońskiej, pomnik Jana Kasprowicza, wspomniany
pomnik Piłsudskiego, budynek apteki "Pod Orłem", zniszczono księgozbiory
biblioteki miejskiej i innych bibliotek polskich stowarzyszeń,
eksponaty Muzeum Regionalnego Kujaw Zachodnich i wiele innych obiektów
łącznie z murami nowo wznoszonego kościoła przy ulicy Sienkiewicza, dziś
pw. Św. Józefa.
Niektóre obiekty udało się odbudować, inne można by przypomnieć
poprzez miniatury. Myślę tu głównie o Szkole Wydziałowej, czy Wielkiej
Synagodze, inowrocławskiej "Bożnicy" o wielkiej urodzie.Tu wypada
przypomnieć mój pomysł stworzenia" Kryształowej Komnaty"- zbioru
miniatur inowrocławskich zabytków, zarówno tych istniejących, jak i
prawie zapomnianych wykonanych z soli i szkła kryształowego ( dwóch surowców nierozerwalnie związanych z historią Inowrocławia ).Na skwerze przy alei prowadzącej do Parku Solankowego mógłby stanąć odtworzony pomnik Naczelnika Piłsudskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!