panorama Inowrocławia

panorama Inowrocławia

poniedziałek, 9 października 2017

Michael Hicks zrobił różnicę.....serce krwawi


Po dwóch porażkach na początku koszykarskiego sezonu w I lidze koszykówki z dygocącym sercem wybrałem się na trzeci mecz inowrocławskiej Noteci......

W poprzednim poście namawiałem wszystkich kibiców koszykówki w Inowrocławiu i okolicy do przybycia do hali na Rąbinie i dopingowania naszego zespołu.....








Zarząd klubu dba o atmosferę , o zróżnicowaną oprawę kolejnych spotkań w naszej hali......
w dzisiejszym meczu wspaniale śpiewały dziewczyny z  Inowrocławskiego Hufca Pracy.



Intensywna rozgrzewka naszych zawodników i nadzieje na lepsze spotkanie w ich wykonaniu......


















Mam nadzieję, że dzisiejszego spotkania Noteć nie zakończy na łopatkach.....



Milos Sporar uśmiechnięty.......jak będzie po meczu





Mimo niedzielnego popołudnia i olbrzymiej konkurencji w postaci meczu eliminacyjnego do Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej reprezentacji Polski do inowrocławskiej hali przybyło sporo kibiców........




Tym razem nieco inna prezentacja.....











Przedmeczowa odprawa i.......czekamy na mecz





 Zaczęli jak zwykle......0-8



Potem było już lepiej........
była walka, lepsza obrona, wychodziły kontrataki



Pierwsza połowa na styku.......przegrywamy 3 punktami, cały czas widownia żyje, dopinguje zespół, wspiera, liczy na pierwsze zwycięstwo w sezonie........

Znowu kilka niepotrzebnych strat, ale jest poprawa: parę ładnych, przemyślanych akcji, lepsza obrona, kontrataki......


Trener też żyje spotkaniem , rotuje, rozpisuje nowe zagrywki, niektóre z nich udaje się drużynie dobrze zrealizować, publiczność żyje meczem, dopinguje, powiało optymizmem.......atmosfera na hali zaczyna przypominać dawne czasy.....wracają wspomnienia.

























Zaczyna się druga połowa......trzecia kwarta i ON Michael HICKS
Trafia raz za razem za 3, przechwytuje, biega do kontrataku i AZS Politechnika Kraków odskakuje.......

Aby odrobić coraz większą stratę trener Sporar próbuje taktyki small ball, z szybkimi "małymi" potrafiącymi rzucać z dystansu.....
Chwilami grało nawet czterech małych i jeden wysoki......nowoczesna taktyka wzorowana na najnowszych trendach w NBA.
Tak gra w najlepszej lidze świata coraz więcej zespołów, w tym mistrzowie, Golden State Warriors.







Ale do tego trzeba mieć dobrych wykonawców, naszym koszykarzom wychodziło średnio, co trochę odrobili straty, to po chwili krakowska drużyna znowu odjeżdżała.....



































Dodatkowo pogrążył nasz zespół spadek za 5 przewinień Rafała Malitki, ważnego gracza podkoszowego Noteci........











Na dodatek groźnie wyglądającej kontuzji doznał nasz czołowy strzelec i kreator gry Jakub Krawczyk......








Wszystkich kibiców Noteci bardzo zmartwiła ta kontuzja......
Życzymy Kubie szybkiego powrotu do zdrowia i na parkiet.




Niestety piłka znów częściej wpadała do naszego kosza............



Była już walka, ale serce ciągle krwawi
boli mocno kolejna porażka
ilość strat rani myśli i serce
zaczyna tworzyć się drużyna
liczymy, że wszystko się poprawi
będzie w końcu obrona
wyprowadzimy szybkie kontrataki
zacznie siedzieć trójka
powstanie prawdziwy zespół
Noteć zacznie wygrywać
inowrocławski kosz
będzie znowu nie byle jaki.


















Milos Sporar twierdzi, iż nie wie co się do końca dzieje.......musi w końcu coś zapalić....
na treningach gra wygląda dobrze, a w meczach dopada nas niemoc...










Potrzebujemy lidera
takiego jak Noteć miała niegdyś
charyzmatycznego Alexa Austina
by pociągnął zespół w trudnych chwilach
na razie nikogo takiego raczej nie ma
wąski jest skład meczowy
młodzież nie może się przebić
chyba że jak feniks z popiołów
powstanie zespół nowy
coś w końcu zapali
wróci waleczność
pomysł na rozgrywanie
zacznie siedzieć rzut
rozpocznie się nowe
lepsze rozdanie.
Było już sporo lepiej niż w dwóch pierwszych meczach, zwłaszcza przez dwie pierwsze kwarty i króciutki początek trzeciej, potem zespół zgasł i wróciły grzechy z poprzednich spotkań....straty, błędy w rozegraniu, indolencja strzelecka.......brakowało w Noteci takiego gracza jakim był Michael Hicks w Politechnice Kraków.
Sezon dopiero się zaczął, wprawdzie sporym falstartem, ale wszystko jeszcze jest możliwe.
Mamy potencjalnych liderów jak Grzegorz Małecki i Jakub Krawczyk....
niezłych rozgrywających: Kamil Michalski, Kamil Maciejewski......
wysokich, silnych podkoszowych graczy: 
Rafał Malitka, Adam Lisewski i Łukasz Paul
to powinno w końcu wypalić i przynieś wyniki.
Wprawdzie nie ma głębi składu, młodzi gracze      ( podobnie jak potencjalni liderzy, na razie zawodzą), jest szansa że już w następnym meczu zagra trenujący od dawna z zespołem Andrij Shapovalov, a inni wskoczą w końcu na oczekiwany poziom.
Musimy zostać z naszą drużyną, wspierać ją, dopingować, właśnie teraz, kiedy najbardziej tego potrzebuje.
Może być tylko lepiej......czekamy na przełamanie i pierwsze zwycięstwo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!