panorama Inowrocławia

panorama Inowrocławia

niedziela, 13 marca 2022

Sromotna porażka Noteci z liderem....ale gramy dalej

 

Czytelnicy Kronik Inowrocławskich już się chyba przyzwyczaili do tego, że co jakiś czas pojawia się tam artykuł o koszykówce i o naszej Noteci w szczególności....


W sobotę 12 marca wszyscy kibice basketu w Inowrocławiu szykowali się na wielkie koszykarskie emocje, zawitał bowiem do naszej hali lider naszej grupy II ligi, Enea Basket Poznań, liczyliśmy też na rewanż za porażkę na wyjeździe.

 





Od początku jednak mecz nie układał się po naszej myśli....
Sporo strat, błędy zarówno w obronie jak i w ataku....dużo niecelnych rzutów naszych zawodników.
Trener Piotr Wiśniewski zdawał sobie doskonale sprawę z siły i klasy przeciwnika, ograniczył rotację do 7 naszych najlepszych zawodników....

To nie był jednak nasz dzień, zawodzili nawet najlepsi, zupełnie nie siedział rzut, trójki nie wchodziły niemal w ogóle: Kuba Kondraciuk 0/6, Olek Filipiak 1/7, Mikołaj Grod 1/5, tylko Mateusz Marciniak przyzwoicie 3/6 ogólnie zespół 8/32 za trzy...25 %

Cały zespół z gry 21 celnych rzutów na 63 oddane 33,3 % jak widać spora indolencja strzelecka, rzuty wolne też nie najlepiej 11/15 73,3 %, przy tym 21 strat ( nasi najlepiej zwykle prowadzący grę zawodnicy: Filipiak 6 strat, Kondraciuk 5), 7 przechwytów, 3 bloki, na deskach 37 zbiórek: 11 w ataku i 26 w obronie, całość dopełnia 17 asyst.

Dla porównania Enea skuteczność za 3 to 8 celnych na 19 rzutów 42,1 %, ogólnie 33/61 54 % i wolne 13/16 to jest 81,3 %, przechwyty 10, straty 13, asysty 22, zbiórki 36, 4 w ataku i 32 w obronie....

Jak widać jedynie w zbiórkach dotrzymaliśmy kroku poznaniakom....

 













Poznaniacy przewyższali nas fizycznie, szybkościowo, mieli lepszy pomysł na grę, zdobywali dużo punktów rzutami za trzy, niekryci, z czystych pozycji, zwłaszcza z narożników....niby po czytelnych, przewidywalnych akcjach, ale Noteć nie potrafiła wyciągać wniosków i skuteczniej się bronić przed tą zagrywką.

Sporo łatwych punktów poznański zespół zdobył po przechwytach i szybkich kontratakach, mieli dłuższą ławkę, wartościową rotację, być może dzięki temu byli świeżsi i szybsi od naszych zawodników.

Noteci brakowało pomysłu na grę, mało mamy wypracowanych schematów na wszelkie boiskowe sytuacje, bardzo razi zatrzymanie się rozgrywającego i próba statycznego podania do kolejnego gracza, co było można wielokrotnie zaobserwować podczas meczu.

Bardzo martwi kilka porażek z wszystkimi silniejszymi zespołami w lidze.

Tylko raz Noteć niesiona dopingiem kibiców po dwóch szybkich trójkach i kontrze zbliżyła się na trzy punkty, potem wszystko znowu wróciło do normy i przeciwnik ponownie odjechał na dwucyfrową przewagę...




Enea Basket Poznań pokazał nam miejsce w szeregu i uświadomił nam ile czeka nas jeszcze pracy by grać dobrą koszykówkę i być w stanie stawić czoła najsilniejszym ligowym drużynom, o marzeniach I ligowych nie wspominając.....





4,5  minuty przed końcem trener Noteci widząc, że zespół jest już bez szans rzucił biały ręcznik: ściągnął z parkietu Mikołaja Groda i desygnował do gry Dimę Żełudoka, co zresztą nasz as atutowy przyjął ze sporym niezadowoleniem, choć wiadomo, że nie mieliśmy już żadnej szansy by odwrócić losy tego spotkania.

Mecz niestety przegrany sromotnie, zawiedzione nadzieje kibiców, którzy po raz pierwszy tak licznie wypełnili rąbińską halę.....

Do zakończenia sezonu zasadniczego zostały nam jeszcze mecze z Ogniwem Szczecin i Astorią II Bydgoszcz .....potem już play off




W tym sezonie to chyba na tyle było stać naszą Noteć, powalczą zapewne w play offach, ale na awans do I ligi trudno raczej liczyć.

Ważne że nowy zarząd klubu poukładał sprawy organizacyjne, pozyskał wiarygodnych sponsorów, ustabilizował pozycję klubu na koszykarskiej mapie kraju, to dobry sygnał do budowy zespołu na przyszły sezon, wiadomość dla utalentowanych koszykarzy, że warto swoją przyszłość sportową związać z KSK Ciech Noteć Inowrocław.


Mimo tej wysokiej porażki w meczu na szczycie II ligi wydaje się, że przed Notecią Inowrocław rysuje się jasna, interesująca przyszłość i warto wspierać ten klub, do czego zresztą od wielu lat usilnie zachęcam, wszak Inowrocław to zawsze było koszykarskie miasto.....

Nowy sponsor Noteci Grupa Volf z Sopotu zakupiła karetkę dla wsparcia walczącej z najeźdźcą Ukrainy, również podczas meczu trwała akcja zbiórki leków dla wypełnienia ambulansu.

Cóż wypada napisać na koniec?

Do zobaczenia na kolejnych meczach Noteci, kibicujemy nadal.....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!