Kończy się luty, zbliża się wiosna...
Mój licealny wierszyk nic nie stracił na aktualności...
Wiosna
Piękna, dumna wiosno
Twa zieleń razi w oczy,
radością rozpiera
Daj mi trochę nadziei siostro
a zyskasz wiernego przyjaciela
Ty która wszystko do życia przywracasz
zrób to także ze mną nie zatracaj
Może i dla mnie zaświeci kiedyś słońce
i oczy moje staną się jak niegdyś gorące
A serce napełni się radością
Żeś dla mnie wróciła piękna wiosno.
Czekam więc na wiosnę z utęsknieniem i na zmiany które przyniesie....Twa zieleń razi w oczy,
radością rozpiera
Daj mi trochę nadziei siostro
a zyskasz wiernego przyjaciela
Ty która wszystko do życia przywracasz
zrób to także ze mną nie zatracaj
Może i dla mnie zaświeci kiedyś słońce
i oczy moje staną się jak niegdyś gorące
A serce napełni się radością
Żeś dla mnie wróciła piękna wiosno.