panorama Inowrocławia

panorama Inowrocławia

niedziela, 13 września 2020

Totalnie koszykarska sobota.....

Wszyscy stali czytelnicy "Kronik Inowrocławskich" już się przyzwyczaili do tego, że co jakiś czas pojawiają się tutaj tematy koszykarskie, wszak Inowrocław to miasto koszykówki i ta dyscyplina jest jedną z pasji autora, to jakże mogłoby być inaczej.....

Pretekstem do rozważań o koszykówce stał się rozegrany w weekend XXIII Turniej Koszykówki o Puchar Prezydenta Miasta Inowrocławia i zbliżający się sezon II ligi koszykówki, w którym zagra nasza KSK Noteć Inowrocław.





Na początek kilka nowych wieści dotyczących naszego klubu: odbyła się premiera video klipu rapera Masseya "Noteć Inowrocław" .
Massey ( Damian Laskowski) były gracz Noteci, wielki nie do końca spełniony koszykarski talent wraz z gitarzystą Maciejem Dolskim nagrał utwór przypominający koszykarskie tradycje w Inowrocławiu i dni chwały Noteci.
W klipie przypomniano graczy i trenerów klubu m.in. Tomka Torgowskiego, Piotra Barana, Tomka Mrożka, Yanna Mollinariego, Piotra Czaskę, Przemka Frasunkiewicza, Ticiano Maziję, Artura Robaka, Siergieja Żełudoka, Brandona Browna, Jarka Marcinkowskiego, Alexa Holcomba, czy legendarnego Alexa Austina......
Teledysk dostępny na You Tubie. można sobie przypomnieć atmosferę na meczach starej, dobrej, ekstra-klasowej Noteci .....



Kolejny już sezon Urząd Miasta Inowrocławia w zamian za promocję miasta będzie wspomagał klub finansowo.
Pozyskano też nowych sponsorów: Krajowy Projekt Energetyczny i Auto Styl Ford .......




Pani Prezydent Ewa Witkowska uroczyście otworzyła turniej....













Wręczyła też nagrodę MVP dla najlepszego gracza  Noteci w ubiegłym sezonie Bartoszowi Mudzie.


 
Piotr Wiśniewski kolejny sezon poprowadzi nasz zespół.....miejmy nadzieję, że po awans do I ligi, choć będzie to bardzo trudne zadanie....





Karol Michałek, nasza ostoja pod koszem, już w całkiem niezłej formie, ale przecież to profesjonalista.....






 Największy nieobecny w pierwszych meczach przygotowawczych przed sezonem, Aleksander Filipiak, kapitan, pierwszy rozgrywający zespołu...i to najbardziej było widać w turniejowych meczach, tym bardziej że przecież wszyscy przeciwnicy to zespoły pierwszoligowe.
Brakowało spokojnego, pewnego prowadzenie gry, realizowania przygotowanych zagrywek.
Młody Kacper Wydra i inni zawodnicy próbujący zastąpić Olka na jedynce nie radzili sobie najlepiej z tak wymagającymi przeciwnikami.
Obydwa mecze: zarówno z Księżakiem Łowicz, jak i Energą Kotwicą Kołobrzeg przegraliśmy wysoko.....choć były dobre momenty.
Mocni przeciwnicy bezwzględnie obnażyli wiele naszych słabości i dostarczyli mnóstwo materiału do pracy i poprawiania swojej gry.
Czasu do inauguracji ligi nie pozostało już zbyt wiele.....
Jest i parę okoliczności optymistycznych: wróci Olek Filipiak ( już trenuje, na ligę powinien być w pełni formy), do pełnej dyspozycji dojdzie trenujący dopiero od tygodnia Michał Wielechowski, zespół z każdym dniem będzie lepiej funkcjonował zarówno w obronie jak i w ataku.....
Jest pięciu nowych zawodników w składzie i potrzebują jednak trochę czasu, by zgrać się i rozumieć na parkiecie.
Sporo braków jest jeszcze w obronie, a od tego przecież wiele zależy: kontry, łatwe punkty przy nieprzygotowanej obronie przeciwnika, trzeba dopracować szybki powrót do obrony, nie pozostawianie niekrytych strzelców w narożnikach boiska ( wiele trójek dla przeciwników w turnieju wpadało z tych pozycji), ale trener Piotr Wiśniewski wie o tym najlepiej.
Pierwsze trzy mecze w II lidze Noteć gra u siebie, to powinno nam trochę pomóc w zgraniu zespołu, wsparcie kibiców też będzie bardzo ważne.
Przeciwnicy II ligowi będą też chyba trochę słabsi, ale trzeba się dobrze przygotować, rozpracować przed spotkaniami rywala i pod tym kątem przygotować taktykę i rotację w składzie.







Z niecierpliwością czekamy już na rozpoczęcie sezonu i życzymy dobrej gry, dającej radość i satysfakcję.......no i awansu do I ligi.













































Trenerowi też przytrafiła kontuzja, ale mimo tego całkiem nieźle sobie radził z mazakiem przy tablicy taktycznej..













 Marcin Majer, nasz drugi center to najbardziej pechowy gracz turnieju, najpierw uraz pleców w podkoszowej walce, a potem rozbity, krwawiący nos....



Karol Michałek i Michał Sadło w ubiegłym sezonie w jednej drużynie, teraz ostro ścierali się pod koszem......



Mimo towarzyskiego turnieju, fizjoterapeutka Noteci miała pewne ręce roboty.....





Pod halą ponownie zapełnia się serduszko naszej pomocy ......



Norbert Ziółko, jeden z nowych nabytków został uznany najlepszym graczem Noteci w tym turnieju. Turniej wygrał zespół Księżaka Łowicz, a MVP turnieju, został nasz były koszykarz, Mikołaj Grod....gratulujemy.






 Nie było zbyt wiele czasu, ale udało mi się zamienić parę zdań z trenerem Piotrem Wiśniewskim, Olkiem Filipiakiem o sytuacji w drużynie, a z Tomkiem Kretkowskim o wydarzeniach w NBA.
Rozmowę musieliśmy niespodziewanie przerwać, bo trener desygnował "Kretkę" na boisko.
Jego faworytem są Lakers, wiadomo w takim składzie trudno będzie Lakersom przegrać mistrzostwo.....
Lebronowi Jamesowi sprowadzono w krótkim czasie do zespołu: Anthony Davisa, Dannego Greena z mistrzowskich Toronto, Dwighta Howarda, Markieffa Morrisa, JaVale McGee, Rajona Rondo, JR Smitha, Diona Waitersa, Jareda Dudleya a są tam jeszcze m. in. Alex Caruso, Kyle Kuzma, Talen Horton- Tucker, Kentavious Caldwell-Pope......
Właśnie dzisiaj Lakersi rozgromili Houston Rockets 119-96 i wygrywając serię 4-1 awansowali do finału zachodu, gdzie najprawdopodobniej zmierzą się z Clipersami Kawhi Leonarda.
Ale to jest NBA i nie będzie łatwo.....
Z Rakietami mieli olbrzymią przewagę fizyczną...
grający na pozycji centra P.J. Tucker 196 cm wzrostu, wąski mega ultra small ball-owy skład zaorany nieomal w tak fizycznej konfrontacji nie dał rady zbilansowanym, silnym, wysokim, ale ruchliwym Jeziorowcom.
W finale zachodu napotkają pewnie rywali z Los Angeles, tam zespół może mniej zbilansowany, z Kawhi Leonardem i Paulem Georgem, ale potrafiący walczyć.....
Finał wschodu jest już ustalony: Miami Heat i Boston Celtics.
Moja koszykarska sobota zaczęła się właśnie wcześnie rano, o godzinie 03:00.....
Właśnie wtedy rozpoczęło się decydujące 7 spotkanie między obrońcami mistrzowskiego tytułu Toronto Raptors a 17- krotnymi mistrzami Boston Celtics.
Po heroicznym boju jeden z najmłodszych teamów w NBA, pozbawiony jednego z bardziej doświadczonych liderów kontuzjowanego Gordona Haywarda pokonał mistrzów z Kanady 92-87.
W decydującej akcji niezastąpiony Marcus Smart zablokował będącego na czystej pozycji wjeżdżającego na kosz Normana Powella....
Młodzi liderzy Celtów: Jason Tatum, Jaylen Brown wsparci właśnie Smartem, Kembą Walkerem i Danielem Theisem poradzili sobie doskonale, choć brakuje im nieco wzrostu i siły pod koszem.
Robert Williams jest jeszcze niedoświadczony i nieograny, a wspomniany wcześniej Niemiec Daniel Theis, mimo że spisuje się świetnie, to jednak ustępuje zarówno wzrostem, jak i siłą topowym graczom podkoszowym z innych drużyn. Bostończycy starają się te słabości niwelować odpowiednią rotacją i zespołowością w grze. Poza tym są jak dotąd najlepiej broniącą ekipą w całej NBA.
W ten sposób Celci zameldowali się w finale wschodu.
Z rewelacyjnymi Żarami z Miami nie będzie łatwo, w końcu to oni wysłali na ryby Milwaukee Bucks z niepowstrzymanym w sezonie zasadniczym gladiatorem Janisem Andetokunmbo, ale Boston stać na wielki finał.
Jeśli spotkają się tam z LA Lakers to wrócą dawne wspomnienia pojedynków Magica Johnsona z Larry Birdem, czy Paula Pierca z Kobym Bryantem.....nie może chyba być piękniejszego, bardziej emocjonującego finału...





Tu na foto wspomniana wcześniej kontuzja Marcina Majera, miejmy nadzieję, że swój limit pecha już wyczerpał.....


























































Bartosz Pochocki rozmawia z koszykarzami Noteci, wielka szkoda że już nie występuje z nimi na parkiecie.....
 Po turniejach jest dużo materiałów szkoleniowych, czas na analizę, wyciąganie wniosków, eliminowanie błędów, praca, treningi, taktyka, praca, treningi, taktyka itd.








Czekamy na ligę, poprawę gry naszego zespołu, stabilizację formy, ładny widowiskowy basket i końcowy sukces....
Jak napisałem w tytule "totalnie koszykarską sobotę" wypełniła jeszcze rozmowa o koszykówce i nie tylko, z mamą Krzysztofa Szubargi, naszego wspaniałego gracza występującego w ekstraklasie i swego czasu w reprezentacji.
Przy okazji pozdrawiamy Krzysia i życzymy zdrowia i dalszych sukcesów.
Niedługo ruszy ekstraklasa, oczekujemy też dalszych postępów w grze reprezentacji Polski....
Dzięki temu ma szansę odrodzić się ta piękna dyscyplina w naszym kraju.
Wkrótce najważniejsze rozstrzygnięcia w NBA, więc jesienią koszykarskich emocji raczej nam nie zabraknie.....
W Inowrocławiu koszykarska przyszłość rysuje się całkiem dobrze....
Żacy Noteci, rocznik 2009 i młodsi, prowadzeni przez trenera Jakuba Matuszaka bezapelacyjnie zwyciężyli  w turnieju Noteć CUP 2020 gromiąc zdecydowanie przeciwników.
Gratulujemy, życzymy wytrwałości w treningach i dalszych wspaniałych sukcesów.
Być może kiedyś w niedalekiej przyszłości Noteć Inowrocław, czy nawet reprezentacja będzie miała z tych chłopców pociechę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!