Gdzie się podziały wiewiórki z brązu
Zniknęły jakby na sen zimowy
Coraz ich mniej na trasie do parku
Ciągła bezsilność na ten obyczaj nie nowy
Nie pomagają kamery, ciągła obserwacja
Złomiarze czy artystyczne zamówienie
Bezczelna ta nasza nacja
Tworzenie dla nich to nieporozumienie
Czy wrócą sympatyczne zwierzątka
Rozbiegną się po swoich miejscówkach
Pewnie nie, bo to koszt- nie jedna stówka.
Wielka strata, były prawdziwą ozdobą naszej przestrzeni miejskiej i zapowiadały kogo możemy spotkać w naszym pięknym Parku Solankowym.
Na parapecie przedszkola też zostały tylko ślady po wiewiórkach mimo zamontowanych kamer.
Pierwsze mosiężne tabliczki w Alei Gwiazd również padły ofiarą złodziei, dopiero te masywne zamontowane w granitowych płytach jakoś się ostały.
Szkoda że ciągle nie brakuje złodziei i wandali. którzy potrafią odebrać wszelkie chęci do realizacji nowych projektów i inwestycji.Czy dla takich ludzi warto coś robić?
Przyznacie że wiewiórki zarówno te z brązu jak i te żywe są pełne uroku, szkoda że niektórzy nie potrafią tego uszanować.
Hello thеre, ϳust bеcame aware of your blog thгough Google, аnԁ found
OdpowiedzUsuńthat іt іѕ truly informatіve.
I'm going to watch out for brussels. I'll apprеciate if you contіnuе this іn
future. Many people will be benefіteԁ from your wгіting.
Cheers!
Αlso visit mу ωebsіte:
cialis