Jeszcze do niedawna z Ozorkowa znałem tylko Jana Cholewczyńskiego, syna inowrocławskiego malarza Franciszka Cholewczyńskiego, o którym popełniłem kilka postów w Kronikach Inowrocławskich...
Mieliśmy okazję trochę wspólnie zwiedzić Inowrocław, poznać najważniejsze wydarzenia z jego historii i zawitać razem na finisaż wystawy mojego przyjaciela Gagika Parsamiana do Leonard Gallery na Farnej 6.
Mały Ozorków
ma piękny miesięcznik
o sztuce, muzyce, fotografii
artystach, pasjonatach
Inowrocław też ma dużo ciekawych ludzi
osiągnięcia w wielu dziedzinach
zachwyca muzycznymi i artystycznymi projektami
pisać o tym jednak jeszcze nie potrafi....
Było sporo czasu na wspólne rozmowy, poznałem piękne czasopismo wydawane przez Agnieszkę wraz z zespołem redakcyjnym i przyznaję pozazdrościłem im trochę, przydało by się takie wydawnictwo w Inowrocławiu....
Dzięki Janowi Cholewczyńskiemu często pojawiają się tam wątki inowrocławskie....
Po naszym spotkaniu, prawdziwa sensacja, w październikowym numerze mnóstwo naszych inowrocławskich śladów....
Na okładce Gagik Parsamian, po inowrocławskiej wystawie, nasz przyjaciel, niemal inowrocławianin....
Są także fotografie mojego autorstwa, ilustrujące treści innych artykułów....
To dopiero początek naszej współpracy, spotkań będzie jeszcze wiele,wspólne inspiracje, może podobne pismo pojawi się w naszym mieście, mam taką nadzieję.....
Warto się dzielić doświadczeniami i te najlepsze zaszczepić na własnym gruncie....




















Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!