KSK Ciech Noteć Inowrocław-play offy nabierają rumieńców

 

W II rundzie play off KSK Noteć Inowrocław zmierzyła się u siebie z KS Kosz Kompaktowy Pleszew....

Kibice jak zwykle dopisali, na hali wspierało swój zespół 1350 oddanych kibiców....

Zespoły w lidze miały podobny dorobek, 26 zwycięstw i 4 porażki, jednak po 30 ligowych kolejkach Noteć miała znacznie lepszy stosunek punktów zdobytych do straconych +907, a Pleszew +429.....

Zapowiadało się więc na wyrównany mecz, choć wszyscy liczyliśmy na zwycięstwo...
 

Ważne, że gramy w play offach w pełnym składzie, nie ma kontuzji i urazów, jest dobra atmosfera i zgodne oczekiwanie na awans do I ligi...

 

Noteć wyszła dość zaskakująca piątką: Filipiak, Karpik, Robak, Stańczuk, Harris i od początku przejęła inicjatywę w meczu, po 5 minutach gry nasz zespół prowadził 13:3...Jednak po kilku akcjach pleszewian i celnych rzutach za 3 pkt przewaga szybko stopniała...

Żywiołowy doping kibiców i doskonała atmosfera na hali poniosła jednak nasz zespół do dobrej gry i widowiskowych akcji, po których uzyskali ponownie dość wyraźną przewagę...

Spokojnie przyglądaliśmy się grze (kibice) mając świadomość, że w odwodzie mamy jeszcze kilku znakomitych graczy.

Dłoniak, Grod, Stawiak, Szczepański, Samolak to przecież także dobrzy, a nawet bardzo dobrzy koszykarze...

Dysponujemy dwoma wyrównanymi piątkami i to może być recepta na końcowy sukces.

 

Mimo, że w składzie przeciwników grał doskonały Michael Hicks, znany przez lata ze wspaniałej gry w naszej ekstraklasie, czy reprezentacji Polski w koszykówce 3X3....

Od początku wręcz rewelacyjnie spisywał się Darrel Harris i na to liczymy, tego od niego oczekujemy...

Punkty spod kosza, dobitki, zbiórki, zastawianie, obrona obręczy i raz po raz celna trójka, bo to też potrafi....

Nasza drużyna spokojnie utrzymywała w miarę bezpieczną przewagę...

 

 

Doskonale pilnowany przez Piotra Robaka Michael Hicks nie zrobił nam specjalnej krzywdy i w całym spotkaniu rzucił zaledwie 8 pkt.

Wygląda na to, że nasz sztab szkoleniowy dobrze rozpracował przeciwnika...oby tak dalej w kolejnych rundach.

Na przerwę schodziliśmy prowadząc 16 pkt 48:32 i zanosiło się na dość spokojne zwycięstwo....

Trzecia kwarta, to okres największej dominacji Noteci, ta część gry rozstrzygnięta w stosunku 32:11 na naszą korzyść i praktycznie było już po meczu, w hali kibice chóralnymi śpiewami świętowali już zwycięstwo...

Przewaga urosła do olbrzymich rozmiarów....

I nawet wpadające raz po raz celne trójki przeciwników nie mogły już odmienić losów tego spotkania....

Jest wysokie zwycięstwo i porządna zaliczka przed rewanżem ( przede wszystkim psychologiczna), bo trzeba wygrać drugie spotkanie, by awansować do II rundy, przewaga punktowa niczego nie gwarantuje, w razie porażki nawet 1 pkt. czeka nas decydyjące spotkanie w Inowrocławiu.

Nie będę wystawiał indywidualnych ocen, ważne że dobrze zagraliśmy jako drużyna w obronie i w ataku, była dynamika rozgrywających, walka na deskach, przechwyty, szybkie kontry, punkty zdobywało kilku zawodników, było widać dobrą energię, nieźle krążyła piłka, wykorzystywaliśmy podkoszowych, zwłaszcza Harrisa, pokazaliśmy waleczność na parkiecie, Stawiak i Karpik, ale nie można tego odmówić i pozostałym graczom...

KSK Ciech Noteć Inowrocław - KS Kosz Kompaktowy Pleszew

109:60 (29:18, 19:14, 32:11, 29:17)

Wszystkie kwarty wygrane, a punkty zdobywali:

Noteć: Harris 16 (2), Robak 16 (2), Stawiak 16 (1), Dłoniak 14 (2), Karpik 10, Grod 9 (1), Samolak 8 (2), Szczepański 8, Marcinkowski 5 (1), Fajfer 3 (1), Filipiak 2, Stańczuk 2

Pleszew: Marek 18 (4), K. Spała 11 (3), Hicks 8 (1), M. Spała 7 (1), Sieradzki 7, Cebulski 4, Kuczyński 3 (1), Shukakidze 2, Suski 0

Dobra skuteczność Noteci za 2 60%, za 3 42.9%, można by nieco poprawić wolne, ale też nie było tym razem najgorzej 19/24 79,2%, dobra gra na deskach, dobrze w obronie, wygląda na to że zaskoczyliśmy Pleszew....

Zobaczymy co oni przygotują w odpowiedzi na naszą grę w rewanżu.... 

W razie drugiego zwycięstwa w kolejnej rundzie trafimy na zwycięzce z pary: Lublinianka, Polonia Bytom.

Pierwszy mecz wygrała Polonia 97:82 i to raczej ten zespół jest faworytem w tej rywalizacji.

Jeszcze dyskusja z arbitrami o kilku ich nieoczywistych decyzjach....

Krótko mówiąc mecz rokuje dobrze na dalsze spotkania, wygląda na to że włączyliśmy już fazę play off....

Walczymy więc dalej, gromadzimy się jeszcze liczniej na hali i wspieramy nasz zespół z całego serca niezałując gardeł, oni tego bardzo potrzebują... 

Na koniec jak zwykle kilka słów o NBA i mojej drużynie Boston Celtics.

W najlepszej koszykarskiej lidze świata faza play off zbliża się wielkimi krokami, zostało po 5 meczów każdemu z zespołów.

Jest jednak jeszcze o co grać, w obu konferencjach po kilka drużyn walczy o ostatnie 6 miejsce gwarantujące bezpośredni awans do play off oraz o miejsca 7-10, które pozwolą na walkę w play in o dwa miejsca 7-8 w play off.

Aktualna sytuacja w tabeli wygląda następująco:

Knferencja Zachodnia

1. Denver Nuggets obońcy tytułu mają bilans 54 zwycięstwa- 24 porażki

2.Timberwolves 53-24

3. Thunder 52-25

4. Clippers 49-28

5. Mavericks 47-30

6. Suns 46-21

-------------------------------------------------------

7. Pelicans 45-32

8. Lakers 45-33

9. Kings 44-38

10. Warriors 42-35

11. Rockets 38-39, już raczej są bez szans.

W końcówce sezonu zaciekle walczą Lakers, są w doskonałej formie i mają nawet realne szanse na 6 miejsce, dające bezpośredni awans do play off i uniknięcie walki w fazie play in.

Konferencja Wschodnia

1. Boston Celtics 61-16 i zapewnili sobie przewagę parkietu, aż do wielkiego finału włącznie, ale oczywiście najpierw trzeba sie tam dostać i wygrywać z przeciwnikami w kolejnych rundach.

W ostatnich meczach Joe Mazzula, trener Celtów eksperymentuje, daje odpocząć  2, 3 graczom pierwszej piątki, ale Celtics i tak wygrywają większość spotkań.

2. Bucks 47-30, drugie miejsce, ale ostatnio są w kiepskiej formie i sporo meczów przegrywają.

3. Cavaliers 46-32

4. Magic 45-32

5. Knicks 45-32

6. Pacers 44-34

------------------------------------------------------------

7. Heat 43-34, mają chrapkę na 6 miejsce.

8. 76ers 43-35 wrócił do gry po kontuzji Joel Embid i Philadelphia chce jeszcze zawalczyć o 6 pozycję w tabeli.

9. Bulls 37-40

10. Hawks 36-42

Tutaj już nikt więcej nie jest w stanie zawalczyć o miejsce w play in.

Jak widać nawet końcówka sezonu zasadniczego zapowiada się pasjonująco, o co dopiero mówić o play offach.

Czeka nas piękny koszykarski czas....