panorama Inowrocławia

panorama Inowrocławia

sobota, 23 listopada 2019

Kabaretowa podróż w hołdzie Stanislawowi Przybyszewskiemu....

Coroczne wydarzenie kulturalne " Za duszę Stacha" organizowane przez Gminę Inowrocław i osobiste zaproszenie od Wójta Tadeusza Kacprzaka, w dodatku akurat wolny dzień w pracy........
Wszystko się doskonale ułożyło by nie opuścić tak ważnego wydarzenia......





 Aktorzy zabrali nas 
w podróż niezwykłą
po literackich kabaretach
przypomnieli Przybyszewskiego
niespełnione obietnice
wskrzesili Zielonego Balonika
zajrzeliśmy do Kawiarni
Poetów pod Pikadorem
dotarła do nas Fama Elity
podziwialiśmy scenki z Teatru Zielona Gęś
wsłuchiwaliśmy się w opowieści
Piotra Skrzyneckiego w jego Piwnicy
z cudownym jazzowym tłem
przybył Kabaret Starszych Panów
i Olgi Lipińskiej
wkroczyła na scenę
niezapomniana Irena Kwiatkowska
z Wiesławem Gołasem
nie ominął tego miejsca Jan Pietrzak
a wszystko podsumował
Wojciech Młynarski w swojej piosence
"Jeszcze w zielone gramy"
słyszałem to w wykonaniu Magdy Umer
Hanny Banaszak
czy ostatnio Macieja Maleńczuka
nasi artyści zaśpiewali przepięknie
opuszkami słów muskali nasze zmysły
pieszcząc je namiętnie
to był ich wieczór......
i Stacha
który znów do pianina zasiadłby chętnie
i grał........
grał do białego świtu
aż wzejdzie słońce 
nad Szarlejskim jeziorem w Łojewie
my słuchalibyśmy zauroczeni
niezmiennie.......
































Pięknie pokazana historia kabaretu literackiego, wykonane piosenki, skecze i wiersze przeniosły nas w najchlubniejsze miejsca i czasy kreatorów życia literackiego i kabaretowego.....

















































































"Jeszcze w zielone gramy" zaśpiewane przez cały zespół rzuciło na kolana.......
Przez kolejne grudnie, maje
Człowiek goni jak szalony
A za nami pozostaje
Sto okazji przegapionych
Ktoś wytyka nam co chwilę
W mróz czy w upał, w zimie, w lecie
Szans nie dostrzeżonych tyle
I ktoś rację ma, lecz przecież
Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy
Jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany
Jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną
Jeszcze zimowe śmiecie na ogniskach wiosny spłoną
Jeszcze w zielone gramy, jeszcze wzrok nam się pali
Jeszcze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażali
My możemy być w kłopocie, ale na rozpaczy dnie
Jeszcze nie, długo nie
Więc nie martwmy się, bo w końcu
Nie nam jednym się nie klei
Ważne, by choć raz w miesiącu
Mieć dyktando u nadziei
Żeby w serca kajeciku
Po literkach zanotować
I powtarzać sobie cicho
Takie prościuteńkie słowa
Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy
Jeszcze się spełnią nasze piękne dni, marzenia plany
Tylko nie ulegajmy przedwczesnym niepokojom
Bądźmy jak stare wróble, które stracha się nie boją
Jeszcze w zielone gramy, choć skroń niejedna siwa
Jeszcze sól będzie mądra a oliwa sprawiedliwa
Różne drogi nas prowadzą, lecz ta, która w przepaść rwie
Jeszcze nie, długo nie
Jeszcze w zielone gramy, chęć życia nam nie zbrzydła
Jeszcze na strychu każdy klei połamane skrzydła
I myśli sobie Ikar co nie raz już w dół runął
Jakby powiało zdrowo, to bym jeszcze raz pofrunął
Jeszcze w zielone gramy, choć życie nam doskwiera
Gramy w nim swoje role naturszczycy bez suflera
W najróżniejszych sztukach gramy, lecz w tej, co się skończy źle
Jeszcze nie, długo nie!


























Wielki szacunek i podziękowania dla Elżbiety Piniewskiej i Jej Teatru ITO, wszystkich wspaniałych, młodych artystów........
Dziękujemy za ten wspaniały wieczór, sentymentalną, literacką podróż i wiele wspaniałych doznań.

Czekamy na kolejne tak wspaniałe artystyczne wydarzenia.......wszak jeszcze w zielone gramy
jeszcze nie umieramy.......



































































































 




Rozmowom, dzielenia się wrażeniami nie było końca.......
przy pysznym torcie,innych słodkościach i aromatycznej kawie.......































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!