Jesień.
Nie drugiej takiej pory roku
najpierw urocza złota
pełna kolorów
ozdobiona promieniami słońca
sieciami babiego lata
potem szara, ponura
słotna, wietrzna, przygnębiająca
trudna do zniesienia
tak różna
a przecież to ta sama jesień
pani o dwóch obliczach
cierpiąca na rozdwojenie jaźni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!