Historia pewnego spaceru.....

 

Po pandemicznych problemach

zbliża się kolejny koszykarski sezon

czy Noteć w końcu powalczy o awans

czy solidnych sponsorów uda się pozyskać

czeka piękna hala, miasto, kibice

tradycje i historia pomarańczowej piłki

są z nami....

Jak widać na plakacie zbliża się Ino Pop Festiwal...

Później niż zwykle, ale za to bardzo obficie kwitną kasztanowce...

Piękne są inowrocławskie skwery.....

Może na tym skwerze warto by przypomnieć królową Zofię, jej związki z Inowrocławiem i genezę nazwy Zofiówka....

Centrum miasta wraca do życia, znowu można spotkać się z przyjaciółmi, przysiąść w plenerowym ogródku.....

Kozlovna na Soli znowu otworzyła swoje podwoje i zaprasza gości....

Piękna zaczytana ławeczka i grające kwiatowe skrzypce zachwycają i inspirują....

Ożywił się rynek

trysnęła fontanna

wypełniły się gwarem plenerowe ogródki

zagrały piękną melodię

skrzypce obok biblioteki

baśniowa księga

zatrzepotała stronicami

powoli wracamy do normalnego życia

spacerujemy, spotykamy się

krok po kroku żegnamy pandemię

wszyscy już jej dość mamy...

Spaceruje po rynku Jadwiga

samotna, nieco zasmucona

czeka na męża Władysława

historia się o niego upomina

w mieście, w którym mieścił się

jego sztab wojenny

do którego zawsze chętnie wracał

nie ma jego pomnika

chętnie dołączył by do żony

poszli by razem od kościoła

w stronę królewskiego zamku

jak przed wiekami

uśmiechnięci, szczęśliwi, rozmarzeni.....

Trwa remont pomnika naszego kujawskiego wieszcza, Jana Kasprowicza.

Przepięknie kwitną głogi, Solankowa zamieniła się w cudną, różową aleję.

Zachwycają mnie kwiaty

chłonę wszystkimi zmysłami

ich kolory, kształty, zapachy

przyglądam się im oczarowany

zapamiętuję, utrwalam obiektywem

pokazuję wszystkim

uwrażliwiam na piękno

człowiek wrażliwy nie może być zły....