Spaceruję po ścieżkach wzdłuż rzeki, podziwiam zgromadzone przy niej atrakcje i myślę o naszej inowrocławskiej Noteci, lepszej przyszłości dla niej pragnę......
Fotografie pokazują Radunię w Pruszczu Gdańskim......wiele atrakcji zbudowano tutaj nad rzeką.
Gdyby Noteć płynęła przez Inowrocław pewnie było by podobnie: wiele atrakcji nad rzeką, podświetlane mosty, promenada spacerowa, pola piknikowe, place zabaw, grillowiska itp.
Płynie jednak na obrzeżach miasta i głównie chyba dlatego jest nieco zapomniana, zaniedbana, niedoceniona i niewykorzystana turystycznie....
Duży potencjał turystyczny i historyczny tkwi we wszelkich projektach związanych z Notecią w okolicach Inowrocławia, ciągle niestety niewykorzystany....
Wiele już pisałem na ten temat w kronikach i systematycznie powracam do tych pomysłów: skansen Askaukalis, upamiętnienie bitwy pod Mątwami, szlak wodny do Kruszwicy, ścieżki spacerowo-rowerowe, miejsca piknikowo-biwakowe itp.
myślę o Noteci
przyglądam się promenadzie
spacerowym i rowerowym ścieżkom
podziwiam place zabaw
leżaki, grillowisko
mostki, amfiteatr
faktorię rzymską
elektrownię spiętrzająca wodę
wszystko nad rzeką
nasza Noteć śpi
nieraz co najwyżej drzemie
dłużej tak być nie może....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!