Dzisiejszy post, to skromny kronikarski upominek dla przyjaciela na Urodziny....
Jak to w kronikach, są zdjęcia, wiersze, wspomnienia i piękne kwiaty....
Kolorami leczysz
nasze stany smutku
ubarwiasz nam życie
koncertami rozpraszasz ponurą ciszę
mieszkanie w jaskinię sztuki
nieustannie zmieniasz
dzielisz się wrażeniami
z podróży po różnych zakątkach świata
jesteś naszym guru Leonardzie
żyj wiecznie i się nie zmieniaj...
Tortu pysznego nie upiekę
kosza kwiatów cudownego nie zrobię
ale uściskam Ciebie serdecznie
jakiś wierszyk sklecę
fotografią ozdobię
łyk szlachetnego trunku
wypiję za Twoje zdrowie.
Wrzucam tu kilka fotek, poczytam Tobie wiersze, niech się wszystko ułoży, tak jak sobie wymarzysz, najlepiej....
Dokładam słoneczniki, moje ulubione, uśmiechnięte, piękne....
Twoje obrazy wiszą
na ścianach mojego mieszkania
w Twojej galerii moje zdjęcia i wiersze
znaleźliśmy kiedyś nić porozumienia
która splotła się w przyjaźni grube węzły
Gdy Cię dłużej nie widzę to tęsknię...
Jak zdrowie i czas pozwoli, to razem jeszcze wiele dokonamy, przynajmniej taki jest plan...
Wizytówka.
Jest jak starożytny filozof
myśliciel, natchniony artysta
mecenas sztuki
guru
przywódca inowrocławskiego
artystycznego środowiska
wiecznie niespełniony podróżnik
łaknący świata
Franciszek Leonard Berendt
najbliższy przyjaciel kujawskiego kronikarza
meteor piękniejszej odsłony Inowrocławia
Leonardo
niezwykła artystyczna zjawa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!