Raz po raz zatęsknię za Kruszwicą....
ciągnie mnie na jej uliczki, ścieżki, nad Gopło....
zielony rynek ze sporą ilością drzew i kwiatów....
Wszędzie czuć zapach historii, który mnie podnieca...
trochę brakuje w tym miejscu plenerowych ogródków gastronomicznych, ale może jeszcze powstaną.....
lubię to miasto....
przyciąga mnie, jak czakram chorych, słabych i potrzebujących...
na kruszwickim rynku o wiele więcej zieleni niż w Inowrocławiu....
Mnóstwo drzew, krzewów i kwiatów...
martwi tylko przedłużający się termin realizacji budowy pomnika upamiętniającego ofiary II wojny światowej na rynku...
Z piwnic zamkowych zniknęły też ciekawe ekspozycje historyczne......
Wygląda to mniej interesująco niż wcześniej.....
Nadal uważam, że warto by połączyć Kruszwicę z Inowrocławiem linią kolejki turystycznej przynajmniej w sezonie letnim....
Byłaby to dodatkowa atrakcja i jednocześnie ułatwienie by zwiedzić te dwa ciekawe miasta za jednym zamachem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!