panorama Inowrocławia

panorama Inowrocławia

niedziela, 4 października 2020

Wstydliwy problem....gołębie, gawrony, ptasie odchody

 

Piękne jest nasze miasto: Park Solankowy, tężnia, odnowione centrum, skwery, fontanny, mnóstwo zieleni, kwiatów.......

Jest jednak jeden wielki, wstydliwy problem z którym nie umiemy sobie poradzić......

 

Już kilka lat temu w kronikach poruszałem ten temat, ale od tego czasu niewiele się w tym zakresie w Inowrocławiu zmieniło, chociaż nie zmieniło się dużo, ale na gorsze......

Bardzo wzrosła w mieście populacja gołębi, a gawronów żyje tutaj tysiące.....

Widać to i słychać na każdym kroku.

Przeraźliwe kra....kra rozlega się niemal w każdym zakątku miasta, ławki, chodniki, alejki, ulice, budynki upstrzone są ptasimi odchodami, nie możemy sobie pozwolić na tak poważną rysę na wizerunku Inowrocławia i jak najszybciej musimy rozwiązać ten problem.....

Mój dzisiejszy artykuł nie zmierza do krytyki kogokolwiek, jest natomiast krzykiem rozpaczy, wołaniem o reakcję i próbą rozwiązania tego wstydliwego, brzydkiego i śmierdzącego problemu....

Przed kilku laty zainstalowano w mieście głośniki emitujące głos sokoła, miało to odstraszać gawrony.

Te niezwykle inteligentne ptaki nie przestraszyły się głosu drapieżnika i nic się w mieście nie zmieniło....

Ptaki rozmnażają się w zaskakującym tempie, tysiące gawronów żerują na przy miejskich polach, chociażby na Rąbinie, przy kościele pw. świętej Jadwigi.

Wieczorami gromadzą się tysiącami na drzewach przy wejściu do Solanek, obok stadionu, basenu, na skwerze Obrońców Inowrocławia, ulicach: Sienkiewicza, Narutowicza, ale także na wszystkich miejskich osiedlach. 

Wielki szczyt tego zjawiska tuż przed nami w późnojesienne listopadowe, czy grudniowe wieczory nie uda się przejść w tych miejscach spokojnie nie słysząc przeraźliwego krakania i nie unikniemy nerwowego spoglądania w górę, czy coś nie spada na naszą głowę.....

Wiele miast w Polsce boryka się z taki samymi problemami i wydaje się, że niektóre znalazły skuteczne rozwiązania......

Zatrudniono sokolnika z podopiecznymi do odstraszania gawronów w Lublinie, Radomiu, Częstochowie, Krośnie, Szczecinku, Radomsku, czy uzdrowiskowym Konstancinie....

Efekty po kilkunastu dniach pracy sokolnika są rewelacyjne, z tym że po jakimś czasie trzeba ten "zabieg" powtarzać np. w Radomsku po 3 latach, ale uważam że warto w to zainwestować i chociażby w taki sposób rozwiązać jeden z najpoważniejszych wizerunkowych problemów naszego miasta. 

Piękne uzdrowisko na Kujawach

Inowrocław tonie w zieleni i kwiatach

prezentuje się jak baśniowa zjawa 

tysiące kraczących gawronów 

gołębie na co drugim drzewie 

psują ten wizerunek

ptasie odchody na ławkach

alejkach, skwerach, ulicach

trzeba jakoś rozwiązać ten problem

rekomenduję sokolnika......


 

Centrum miasta: rynek, Królówka i okolice to plaga gołębi, swoimi odchodami obficie znaczą wiele miejsc psując wizerunek Inowrocławia i strasząc przechodniów, zresztą bardzo wiele jest ich również w Parku Solankowym.
Dopóki nie rozwiążemy tego problemu odpowiednie służby muszą zadbać o sprzątanie ptasich odchodów, mycie ławek, chodników, ulic itp. aby to niepożądane zjawisko nie psuło tak bardzo wizerunku skądinąd pięknego przecież miasta...

Solanki, skwer Obrońców Inowrocławia


   
Sienkiewicza, Królówka, nawet Solankowa

dołączają inne ulice i skwery

tonące w ptasich odchodach

trzeba szybko rozwiązać

ten wstydliwy problem

Inowrocław nie może sobie pozwolić

na tak głębokie cienie

musimy oczyścić miasta obraz

samo piękno w jego przyszłość wnieść......



Mrowie czarnych ptaków

na inowrocławskim niebie

drzewa oblepione ciemną stonką

coraz trudniej przejść spokojnie

co spadnie na głowę nigdy nie wiesz

piękne miasto, park, uzdrowisko

trudno się zgodzić 

by taki problem

zepsuł to wszystko.......










Piękny skwer i sąsiednie ulice są wielkim siedliskiem gawronów, a ostatnio i gołębi również....
































Poprawiamy wizerunek miasta rewitalizacjami, remontami, nowymi inwestycjami, ptasie odchody niestety kładą na niego głęboki cień......



Park Solankowy

siedlisko wielu ptaków

kosy, kwiczoły, zięby

drozdy, sikory, wróble, mazurki

coraz ich mniej

tysiące gawronów sieje spustoszenie

trzeba przywrócić równowagę

sokół powinien dostać

specjalne zlecenie.......



Nie takiej "złotej" jesieni oczekujemy.....fot. u dołu

Setki gołębi

tysiące gawronów

niemal w każdym miasta zakątku

zasrane ławki, ulice, skwery

w jesienne wieczory

strach wyjść nawet z domu

wszystko to w uzdrowiskowym mieście

wielkie zagrożenie 

to wcale nie śmieszne...

spójrzcie w niebo

i uwierzcie.

2 komentarze:

  1. Byliśmy w Inowrocławiu w sanatorium latem 2022. Ilość odchodów ptasich na chodnikach, ławkach była zadziwiająco wielka, w żadnym mieście w Polsce tyle ich nie widzieliśmy. Czy może w tym roku coś zmieniło się na lepsze? Inowrocław jest bardzo pięknym uzdrowiskiem chcielibyśmy jeszcze wrócić,ale te ptaki....

    OdpowiedzUsuń
  2. Po 30 latach wróciłem do Inowrocławia i na tle Poznania zaskoczyło mnie, jak te chodniki są brudne i nie do przejścia. Naprawdę jestem przerażony, że nic się z tym nie robi. W Toruniu czy Poznaniu nie ma takiego problemu i nie trzeba chodzić zygzakiem. Rąbin, Piastowskie, Nowe Osiedle, Stare Miasto to miejsca pod tym względem w fatalnym stanie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!