Podczas inowrocławskiej Nocy Muzeów mogliśmy zobaczyć także inny raj, raj kryształowy....
i przypomnieć sobie naszą słynną na cały świat, niestety już nieistniejącą Hutę Szkła "Irena"...
Dzięki kolekcjonerowi Wiesławowi Bigosiowi mogliśmy zobaczyć w ten niezwykły wieczór wspaniały zbiór przepięknych kryształów...
Cudne barwy i szlify oczarowały rzesze zwiedzających, wspominaliśmy również utraconą naszą nieodżałowaną hutę...
Kilka kryształów, może nie aż tak efektownych zdobi także moje mieszkanie....
Przy okazji przypominam mój dawny pomysł "Kryształowej komnaty" w Inowrocławiu tj. przypomnienie naszych zabytków poprzez miniatury wykonane ze szkła i soli.
Nadzwyczajną wręcz atrakcją mogła by być wykonana z kryształu np. 2 m miniatura średniowiecznej wieży ratuszowej.
Kryształowe ławki w przestrzeni miejskiej Inowrocławia to kolejny pomysł, podobnie jak figura hutnika szkła z piszczelą np. na naszym rynku obok fontanny i figury górnika soli....
Może warto by zorganizować doroczny Kryształowy Turniej Szachowy w Inowrocławiu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!