Wtedy wyjaśniłem, że niemal na każdej fotografii jest muzyka, tylko trzeba ją usłyszeć: brzęczenie owadów, szum liści, szmer strumyka itp.
Mój tata słyszał jak rosną kwiaty, jak płaczą nie podlane.....wszystko jest muzyką, nawet cisza....tylko trzeba umieć usłyszeć tą muzykę.
Nie zapomnę chyba nigdy niezwykłego koncertu wielkiej żabiej orkiestry symfonicznej na stawie w pewną upalną, letnią noc, którego słuchałem i długo, długo nie mogłem zasnąć oczarowany tą wspaniałą muzyką.....
W dzisiejszym odcinku kronik będzie dużo fotografii związanych bezpośrednio z muzyką: instrumenty, muzycy, piosenkarze, publiczność oraz emocje z tym związane, radość, uśmiech, taniec, zaduma, oklaski, aplauz, żeby tutaj usłyszeć, poczuć i zobaczyć muzykę nie potrzeba jakiejś szczególnej wrażliwości, czy wyobraźni.....
Zdjęcia są z kilku lat, w dowolnej kolejności, bez opisów wydarzeń, nazwisk artystów, aby było nieco zagadkowo, zaskakująco, ciekawie...zresztą myślę, że sobie doskonale poradzicie z rozwiązaniem tych zagadek.
Mnóstwo fotografii przywoła wiele wspomnień, chociaż w kronikach jest jeszcze pewnie przynajmniej kilka setek zdjęć z muzyką w tle....
Wszystko w życiu jest muzyką
smutną, radosną, wolną, szybką
w każdym wydarzeniu jest rytm
wiatr, liście, owady, ptaki, woda
każde z nich gra
nieraz solo
to znów łączą się w orkiestrę
prowokują do tańca
wpędzają w zadumę
wszystko jest muzyką
nawet cisza gra
nieraz melodię tak przejmującą
że aż zmusza by jej wysłuchać...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!