Dzisiaj nietypowy post, dosyć osobisty, ale napisany również w imieniu wielu pracowników, którzy pracują w podobnych warunkach jak autor tego artykułu.
Po raz pierwszy w tych kronikach nie piszę o swoim mieście, regionie, nie promuję swojej małej Ojczyzny, ale zgłaszam pretensje.
Tak mam żal, duży żal, pretensje, czuję się pokrzywdzony, wręcz dyskryminowany.
Do rzeczy, jak to się dzieje że przez 70 lat powojennej Polski nikt nie zauważył, że są w kraju pracownicy pracujący przez dziesiątki lat na zmiany, w tym oczywiście nocne ( także 12 godzinne), w soboty, niedziele, święta, Boże Narodzenie, Wielkanoc i wszystkie inne święta.
Żaden parlament, posłowie, senatorzy, żaden rząd, premier, ministrowie........nawet słynna Solidarność, inne związki zawodowe, nikt nie dostrzegł, że to nie jest to samo co praca po 8 godzin w 5 dni tygodnia, z wolnymi wszystkimi sobotami, niedzielami, świętami...........
Czy z tego tytułu nie powinny przysługiwać jakieś przywileje np. wcześniejsze przejście na emeryturę np. o 10 lat, czy choćby 5, znacznie wyższe wynagrodzenie, więcej dni urlopu itp.
Pamiętano o mundurowych : policjantach, żołnierzach- mogą przejść na wcześniejszą emeryturę nawet już po 15 latach pracy.....................
Natomiast Nikt nie dostrzegł specyfiki pracy takich ludzi jak ja....................
Jestem pracownikiem Poczty Polskiej, pracuję cały czas w Węźle Pocztowym, na zmianach 12 godzinnych.
Jest to bardzo specyficzna praca: na okrągło,piątek świątek czy niedziela.
Węzły pocztowe to układ nerwowy poczty, państwa, urzędów,wojska, instytucji, firm................itd.
Miliony przesyłek, tiry podjeżdżające co chwilę pełne po dach, tony przerzucane ręcznie, rozładunek,kontenery, worki, kasety, dzielenie, zamykanie, załadunek, worki, kasety, kontenery.......
Wspominam po ponad 30 latach pracy, godziny na peronach kolejowych ( wtedy transport pocztowy oparty był na kolei), przez lata na deszczu, mrozie.........nie było nawet peleryn, brezentów. dziesiątki świąt spędzonych na poczcie, Wigilie w urzędzie, przez wiele lat żadnych, tak żadnych Świąt Bożego Narodzenia wolnych w całości, spędzonych w domu z rodziną.
Zmiany na poczcie, centralizacja, mniej węzłów, są coraz większe, obsługują coraz większy obszar i co się z tym wiąże: coraz dalej do pracy, dojazdy, zmiany trwające od wyjścia z domu do powrotu po ponad 18 godzin, coraz więcej obowiązków, coraz ciężej........a lata lecą.
W zamian skromna pensyjka i tak do 67 lat.....gdyby starczyło zdrowia i życia.....ale szanse są małe.
Jest wielu innych pracowników, którzy pracują na podobnych zasadach w różnych firmach i wszyscy powinni nabyć specjalne uprawnienia.
Wiele rządów różnych opcji politycznych, premierów, parlamentów ...... i nic się nie zmieniło, nikt tego nie dostrzegł, nikt nie docenił..................
Praca w nocy ( a zwłaszcza na 12 godzinnych zmianach) strasznie wyniszcza organizm, zakłóca cykl biologiczny, jest przyczyną kłopotów ze snem, wielu chorób, przemęczenia, kłopotów z regeneracją itp.
Kocham Cię, a TY jak mi odpłacasz POLSKO?
ZA TAKĄ PRACĘ MAMY PRAWO DO PRZYWILEJÓW.
CZAS NA ZMIANY !!!!!!!!
ŻĄDAMY !!!!!!
TO NAM SIĘ PO PROSTU NALEŻY !!!!!
Do wniosku ustosunkowało się Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich......wszystko w rękach parlamentu i rządu, to do nich należy kształtowanie polityki społecznej państwa i tym podmiotom przysługuje inicjatywa ustawodawcza.
OdpowiedzUsuńA więc posłowie....do roboty
Zgadzam się z całym artykułem. Pracuję na poczcie i rozumiem ludzi, którzy muszą przyjść do pracy w dni wolne ustawowo, gdzie markety mają wolne, a tu trzeba przyjść. Czas wielki, aby rząd ustalił coś konkretnie co można dać ludziom pracy w zamian. Dłuższy urlop, albo krócej pracować
OdpowiedzUsuńJa mam pytanie w temacie akcji pracowniczych,czy będzie się należało połowa akcji Poczty Polskiej?(połowę wzieliśmy z Telekominikacji)
OdpowiedzUsuńCzy coś wiadomo w tej sprawie?
Może pracę w godzinach nocnych należało by uznać za pracę w warunkach szczególnych ( uciążliwych) i na tej podstawie pracownicy nabywali by uprawnienia do wcześniejszego przejścia na emeryturę.....chyba nadszedł w końcu czas na interpelacje poselskie w tej sprawie i zajęcie się tematem przez Sejm RP.
OdpowiedzUsuńChociaż jestem już od wielu lat emerytką ale popieram postulaty pocztowców!!
OdpowiedzUsuń