W parku zaczynają czarować tworzące się kwiatowe dywany, a na moje spotkanie wyszła znowu wierna, ruda przyjaciółka.
Zaczynają rozkwitać parkowe dywany
Choć prawdziwą ich piękność
za kilka tygodni dopiero uzyskamy
Ale już jest barwnie, już jest wesoło
A dopiero wiosna ruszyła ze swej urody szkołą
Nauką śpiewu, malowania obrazów
Studium światła, widoku i pejzażu.
A oto jeden z nauczycieli śpiewu.
Król parku i najlepszy solista KOS.
Wiosenne amory.
Spotkałem rudą piękność
na parkowych alejach
Choć padał deszcz
i nie była to niedziela
Gryzła sobie orzeszka,
których duży stos
ktoś życzliwy podrzucił
Podziwiała wzorzyste dywany
Przysiadła na ławeczce
Rozglądając się by nikt
jej spokoju nie zakłócił
Poznała, że to przyjaciel
więc wcale się nie bała
Spokojnie robiła wygibasy
i piękną kitkę prezentowała.
Do zobaczenia.....do następnego spotkania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!