BAZYLIKA-RUINA
Przed lokacją grodu jeszcze powstała
Rzeźbionymi głowami na kamieniach zadziwiała
Niemcewicz gusła czuł tu pogańskie
Zanim nastały czasy chrześcijańskie
Wielokrotnie niszczona i odbudowywana była
Przez wieki w historię miasta się wtopiła
Teraz cieszymy się jej obecnym wyglądem
Nie zajmujemy się kolejnych restauracji sądem
Dzieje państwa i miasta się tu splatają
W jej kamieniach zapisane karty mają
Trzeba tylko odzyskać ciosy z Kórnika
Ich droga przecież w Inowrocławiu
się zamyka.
Gdy pisałem ten wiersz odzyskanie granitowych ciosów z rzeźbami tajemniczych głów było już niemal pewne teraz stało się faktem.Cieszy to bardzo bo jest to rzecz unikalna wyróżniająca inowrocławską świątynię spośród wszystkich kościelnych budowli romańskich w Europie.
Wywiezione ze zruinowanego kościoła ciosy w 1856 roku przez hrabiego Tytusa Działyńskiego zostały umieszczone w bibliotece jego pałacu w Kórniku.
W 2008 roku zostały wypożyczone do inowrocławskiego muzeum na wystawę"Skarby inowrocławskich kościołów", potem wróciły do sali Mauretańskiej kórnickiego pałacu.Spowodowało to jednak wzmocnienie starań o powrót tych cennych zabytków do miasta.Po podpisaniu stosownego porozumienia przekazano do pałacu w Kórniku ich kopie wykonane w Gniewkowie a oryginały zostały wmurowane w północnej zewnętrznej ścianie kościoła , tam gdzie ich miejsce obok innych rzeźb.Po 155 latach historia zatoczyła krąg i udało się zrealizować wieloletnie marzenia inowrocławian.
I druga z odzyskanych kamiennych rzeźb o wadze 50 kg.
I inne które tam już na nie czekały.
Każda ciekawa i tajemnicza.
Wysoko na północnej ścianie inne głowy i znaki, w tym krzyż z guzami symbolizującymi rany Chrystusa.
Wejście z portalem do Bazyliki Mniejszej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!