W lipcowy dzień dotarłem do Łojewa, nad małe Gopło, by odwiedzić rzeźbiarzy tworzących postacie z bajek i podziwiać efekty ich pracy...
To już wieloletnia tradycja, z niektórymi artystami znamy się już wiele lat, wszak jestem jednym z współtwórców tego wydarzenia i współautorem pięknego albumu "Rzeźbimy historię Kujaw" wraz z Waldemarem Zielińskim i Bartoszem Jaworskim fotografie i Małgorzata Znyk tekst.
W tym roku pojawili się nowi rzeźbiarze....
Postaram się pokazać ich talent i ciekawe prace...
Kujawska baśń.
W Łojewie znowu zagrały magiczne piły
zapraszając nas do świata bajek
pszczółka Maja tańczyła wśród kwiatów
przy melodii piosenki Zbyszka Wodeckiego
Gepetto na Kujawach dał nam Pinokia
z przybrzeżnych trzcin wypadła gromada krasnoludków
przeganiając wiedźmę na miotle
Shrek zanosił się śmiechem
rozbawiony niezwykłym widowiskiem
obok kot w butach udaje kujawskiego księcia
wielka baśń nad małym Gopłem
obok siedzącego pod lipą Stacha
przypomniała dziecięce lata
Klechty Sezamowe Bolesława Leśmiana
czytane z wypiekami na twarzy
wyobraźnię pracującą na najwyższych obrotach
ach piękne to były bajeczki
które w piękny, wigilijny wieczór
wypełzały spod choinki...
Miło się znowu spotkać, powspominać, pogawędzić, snuć wspólne plany, zaplanować nowe, ciekawe projekty....
Wkrótce dzieła naszych rzeźbiarzy cieszyć będą dziecięce gromadki....
W takich okolicznościach przyrody sztuka smakuje jeszcze lepiej....
Stach cieszy się z takiego towarzystwa w małej, kujawskiej wsi....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!