panorama Inowrocławia

panorama Inowrocławia

wtorek, 7 listopada 2023

Dzień Papuszy i piękny mural Edyty Lasoty.....

 

Z okazji Międzynarodowego Dnia Języka Romskiego w inowrocławskim Muzeum Powiatowym imienia Jana Kasprowicza odbyło się niezwykłe wydarzenie.



 

W niedzielę 5 listopada odsłonięto mural upamiętniający słynną poetkę Bronisławę Wajs, znaną powszechnie jako Papusza. 

Nie mogłem niestety uczestniczyć w tym pięknym wydarzeniu, mimo że odbywało się w niedzielę byłem w pracy, taka dola....
Nadrabiam to jednak, chociaż po części, publikując w kronikach dzisiejszego posta...
Z powodu mojej nieobecności wykorzystuję kilka zdjęć ze strony muzeum, mam nadzieję że nie będą mi mieli tego za złe, gdyż robię to w dobrej wierze i jestem ich wielkim przyjacielem...
 
 
Niezwykły talent Papuszy odkrył po latach Jerzy Ficowski, który tłumaczył i publikował jej poezje, przyczyniając się do znacznego spopularyzowania jej twórczości.

Ostatnie lata swojego życia „Papusza” spędziła w Inowrocławiu, gdzie w 1987 roku zmarła, jej doczesne szczątki złożono na cmentarzu parafii Św. Józefa przy ulicy Libelta.
Jej twórczością zachwycał się jeden z wielkich polskich poetów, Julian Tuwim.


Najwięcej uwagi i fotografii poświęcam w tym artykule muralowi poświęconemu wielkiej poetce, gdyż jest przepiękny i z głębokim przesłaniem....


Piękna, wrażliwa, uduchowiona Papusza na tle szarego, trudnego życia, pełnego upokorzeń, oskarżeń, pretensji, odrzucenia, wyklęcia pośród romskiej społeczności.....


Autorką tego pięknego wizerunku Papuszy jest znakomita inowrocławska artystka Edyta Lasota, również niezwykle wrażliwa, utalentowana i chyba również nie do końca doceniana w naszym środowisku.....
 



Niezwykle trafnie dyrektor Marcin Woźniak zacytował fragment
"Klucznika" Wiesława Myśliwskiego: "A ja bym zdarł kawał nieba i dał ci na sukienkę".
Jakże to pasuje do opisu tego obrazu na muzealnym murze.....


„Papusza”, czyli po romsku „lalka”. 
Bronisława Wajs swoje dziecięce życie spędziła w wędrującym taborze. Jako mała dziewczynka sama nauczyła się czytać i pisać. 
Była osobą niezwykle wrażliwą, kochającą naturę i natchniona pisała w języku romskim swoje piękne "piosenki", czyli wiersze....











Kronikarz podobnie jak Papusza jest człowiekiem wrażliwym, wyczulonym na piękno przyrody, stąd tyle zdjęć "zachwyconych" urodą natury w kronikach...




Nawet w tym małym przy muzealnym zakątku ich nie brakuje....
























Oprócz odsłonięcia muralu uczestnicy wydarzenia mogli podziwiać spektakl Teatru Akcja z MDK Inowrocław "Papusza wierszem kreowana" w reżyserii Małgorzaty Wojciechowskiej.








Artystyczny dzień w muzeum zwieńczyła opowieść Katarzyny Mruk o życiu poetki, o radościach i smutkach.


Złożenie kwiatów na grobie poetki dokończyło wspomnieniowego dzieła.

Po tym wielkim wydarzeniu pozostał mural, w miejscu pełnym życia, często odwiedzanym, będzie przypominał wszystkim odwiedzającym o Papuszy, jej twórczości i wynagrodzi jej nieco to czego nie otrzymała za życia....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!