Koszykówka znowu w kronikach: Noteć, NBA i Boston Celtics.....

 

Zwyczajowo, co trochę pojawiają się w kronikach tematy koszykarskie, wszak koszykówka to ulubiona dyscyplina autora kronik, a Noteć Inowrocław i Boston Celtics to drużyny którym kibicuję od wielu...wielu lat.

Kolejny mecz Noteci w lidze to okazja by znowu porozmawiać o koszykówce....

Tym razem przeciwnikiem Noteci w ligowym meczu był młody zespół TKM Włocławek...

Noteć była zdecydowanym faworytem, a kibice wietrzyli kolejny pogrom 40....50 punktami.

Już podczas prezentacji dowiedzieliśmy się jednak, że w meczu nie wystąpi dwóch pierwszo- piątkowych graczy: Mikołaj Grod ( skręcona kostka) i Jakub Kondraciuk ( zatrucie), z drugiej strony dobrze, że niedyspozycje przytrafiły się w meczu z takim przeciwnikiem, a nie z kimś z czuba tabeli...

Przebieg I kwarty jednak dość zaskakujący: Noteć gra dość słabo, niewyraźnie w ataku...tzw. piach, w obronie też się zbytnio nie wysila, nasi gracze nie nadążają za szybkimi akcjami przeciwników, a ci zdobywają łatwe punkty z szybkich kontr i zostawiani na czystych pozycjach kaleczą nas często celnymi trójkami....przegrywamy tą część spotkania 21:24.

Konsternacja na trybunach, ale doping nie słabnie, wszyscy czekają na przełamanie Noteci, które musi nastąpić....

Na papierze między tymi drużynami jest przecież różnica przynajmniej dwóch klas.

Druga kwarta tylko nieznacznie lepsza w naszym wykonaniu i na przerwę w połowie spotkania schodzimy z zaledwie 5 pkt przewagą....

Po przerwie na parkiet wychodzi całkiem inny zespół, konsekwentne akcje w ataku kończone celnymi rzutami, zdecydowanie lepsza, szczelniejsza obrona i zmiana oblicza gry...

Niesiona głośnym dopingiem kibiców Noteć wygrywa trzecią kwartę 37:5 deklasując wręcz nieźle do tej pory grających rywali....

Atmosfera na hali znakomita.....tak gra nasza Noteć, na taki właśnie basket czekaliśmy.

Wszyscy mamy nadzieję, że w kolejnym meczu zagra już dwóch naszych niezwykle ważnych koszykarzy, jest jeszcze kilka dni i wierzymy że będą już w pełnej dyspozycji...

Wysokie prowadzenie było okazją by dać pograć graczom rezerwowym i  naszej młodzieży, a zarazem pozwolić nieco odpocząć naszym liderom przed kolejnymi ważnymi spotkaniami z drużynami z czołówki ligi.

Więcej minut zagrali młodzieżowcy i każdy, co bardzo cieszy punktował: Bembnista 8, Gawarecki 4 i Fajfer 5 pkt.

Jest kolejna wygrana 103:72, ważne pkt na koncie zespołu i przetrenowane akcje zaplanowane przez sztab trenerski.

Wreszcie pograł trochę dłużej nadrabiający zaległości treningowe Mateusz Stawiak- zdobył tylko 4 pkt. ze słabym przecież przeciwnikiem, brakuje mu jeszcze pewności siebie, ale miejmy nadzieję, że czas pracuje na jego korzyść i już wkrótce stanie się pewnym ogniwem naszej drużyny, ma doskonałe warunki, dynamikę i musi się nauczyć to wykorzystywać w koszykarskiej walce na parkiecie.

W najbliższej ligowej kolejce czeka na Noteć już o wiele bardziej wymagający przeciwnik-MKK Pyra Poznań, zespół znajdujący się aktualnie na 6 miejscu w tabeli naszej grupy z bilansem 15 zwycięstw, 7 porażek....ale na własnym parkiecie 10:2, łatwo więc nie będzie....tym bardziej liczymy, że wszyscy nasi gracze będą już zdrowi i wystąpimy w pełnym składzie.

Na spotkanie jedzie z Notecią silna grupa naszych kibiców.

Nadszedł już czas by parę słów w kronikach poświęcić najlepszej lidze świata NBA i aktualnym liderom tej ligi Boston Celtics.

Celtowie mimo wielkich problemów kadrowych, prześladujących ich kontuzji ( żadnego meczu od początku rozgrywek nie zagrali w pełnym składzie) radzą sobie nadspodziewanie dobrze i z bilansem 42-17 prowadzą w całej lidze.

Ostatnio w NBA bardzo się wiele dzieje: trade deadline (ostatni dzień dokonywania wymian), buyout ( zwolnienia) po których wielu ciekawych zawodników staje się wolnymi agentami i mogą oni podpisywać nowe kontrakty, wkrótce weekend gwiazd: mecz gwiazd i konkursy związane z tym wydarzeniem, natomiast po tym wielkim koszykarskim święcie liga nabierze rumieńców: walka o play off, najbardziej w play in i potem już w play offowych parach aż do wielkiego finału.

Po tych wymianach i nowych kontraktach układ sił w NBA zasadniczo się zmienił, pojawili się nowi faworyci, powstały kolejne wielkie zespoły mające nawet mistrzowskie aspiracje...

I tak po kolei....

Phoenix Suns pozyskali Kevina Duranta, TJ Warrena, trafił tam też Terrence Ross....dodając tych graczy do Chrisa Paula, Devina Bookera, Deandre Aytona stworzono potęgę na miarę mistrzostwa, a są tam jeszcze B.Biyombo, C.Payne, J.Landale, D. Lee, J.Okogie, T.Craig, L. Shamet...

Niesamowite jaka potęga stworzyła się na Zachodzie....

Los Angeles Clippers:

Do dobrego trzonu drużyny z Kawhi Leonardem , Paulem Georgem, Ivicą Zubacem, Robertem Civingtonem, Normanem Powellem, Nicolasem Batumem, Terance Mannem, Marcusem Morrisem  dołączyli Mason Plumlee, Eric Gordon, Bones Hyland....też wygląda to imponująco

Kyrie Irving dołączył do Luki Doncicia w Dallas Mavericks  tworząc niesamowity duet obrońców w skali całej ligi, ale jak będzie z grą całej drużyny to się dopiero okaże, jedna piłka to może być zbyt mało w takim zespole, a po za tym trzeba jeszcze zespołowo bronić......

Inne wielkie siły na Zachodzie: 

Liderujący Denver Nuggets z Nikola Jokiciem  też jeszcze wzmocnił się przed końcówką sezonu zasadniczego i play off, przybyli Reggie Jackson, Thomas Bryant.....

Do rewelacyjnych Memphis Grizzlies dołączył dobry strzelec Luke Kennard...

Aktualni mistrzowie NBA Golden State Warriors też wykonali pewne ruchy kadrowe by wzmocnić skład i powalczyć najpierw o play off, a jak będzie zdrowie to później nawet spróbować obronić tytuł....

Wrócił do drużyny po wymianie Gary Payton II, który był ważnym ogniwem w ostatnim mistrzowskim sezonie....

W czołówce tabeli jest jeszcze Sacramento Kings na 3 pozycji z bilansem 32-25 bez większych zmian w składzie, ale tam nie ma takiej potrzeby, drużyna od początku sezonu prezentuje się znakomicie.

Na koniec podróży po Zachodzie NBA kilka słów o Los Angeles Lakers, którzy aktualnie zajmują 13 miejsce w tabeli Zachodu z bilansem 27 zwycięstw 32 porażki, ale dokonali "kapitalnego remontu", przemeblowali skład i chcą jeszcze uratować sezon, powalczyć o play in, a wtedy jeszcze wszystko jest możliwe.....

Do LeBrona Jamesa i Anthonego Davisa dołączyli między innymi Mo Bamba, Rui Hachimura, D'Angelo Russell, Jarred Vanderbilt, Malik Beasley....zespół wygląda o wiele lepiej, jest dobrze zbilansowany, niczego mu nie brakuje i spróbuje powalczyć o wielkie cele..... ma na to spore szanse.

W ten sposób przenosimy się do Konferencji Wschodniej..... 

Tam na pierwszym miejscu niezmiennie Boston Celtics z bilansem 42 zwycięstwa-17 porażek 

W tej drużynie też ciekawe wzmocnienie,  pozyskano Mika Muscala, wysokiego gracza na pozycje 4,5 z doskonałym rzutem za 3 pkt, doskonale rozciągającego grę, co pomoże zrobić miejsce na penetracje pod kosz dla liderów Bostonu.

Jest jeszcze jedno miejsce w rotacji, może się uda zatrudnić jeszcze jakiegoś ciekawego gracza po buyoucie....w plotkach przewija się parę ciekawych nazwisk.

Na 2 pozycji Milwaukee Bucks tutaj również ciekawe wzmocnienie Jae Crowder, silny, dobrze zbudowany skrzydłowy z dobrym rzutem z dystansu, co przy już do tej pory doskonałej, wyrównanej i długiej rotacji czyni z tej drużyny głównego kandydata do gry w finale NBA...są tam przecież znakomici gracze: Giannis Antetokounmpo, Jrue Holiday, Khris Middleton, Brook Lopez, Bobby Portis, Grayson Allen, Pat Connaughton, Joe Ingles, Wesley Matthews...

Niewiarygodnie silna i wyrównana ekipa....chociaż

ostatnio spotkały się te dwie drużyny: Bucks w pełnym składzie tylko bez J. Crowdera, a Celtowie grali bez 4 kontuzjowanych graczy pierwszej piątki : Tatuma, Browna, Smarta i  Ala Horforda zanosiło się więc na pogrom....

Dodatkowo po niecałych 13 minutach gry urazu doznał i opuścił plac gry piąty starter Celtów Robert Williams III ....

Zieloni wprawdzie rzeczywiście przegrali ten mecz, ale dopiero po dogrywce 125:131 i to grając na parkiecie przeciwnika....

Ta porażka paradoksalnie pokazała wielką siłę Celtów, którzy grając głębokimi rezerwami walczyli z faworyzowanymi Kozłami jak równy z równym, może w końcu dojrzeli do zdobycia 18 tytułu mistrzowskiego...

Pod warunkiem jednak, że dopisze zdrowie i limit pecha zostanie wyczerpany, a może na play off wróci do zespołu Danilo Gallinari, który po zerwaniu więzadeł na Mistrzostwach Europy nie zagrał żadnego spotkania w tym sezonie w barwach Celtów, ale w tych decydujących meczach może okazać się języczkiem u wagi.....

Rehabilitacja przebiega bardzo dobrze i są duże szanse, że Danilo wróci do zespołu na play off.

Na razie zdziesiątkowani Zieloni walczą, grając bez kilku starterów ciągle wygrywają większość spotkań i prowadzą w tabeli....

Mocnych przeciwników jednak nie brakuje:

na 3 pozycji Philadelphia 76ers, a w jej w składzie Joel Embiid, James Harden, Tyrese Maxey, Tobias Harris, oprócz nich również długa i wyrównana ławka....to kolejny kandydat do finału, przynajmniej konferencji, a może i całej NBA.

I w tym przypadku Boston Celtics grając bez 3 starterów: Smarta, Horforda i R. Williamsa pokonał 76ers w pełnym składzie 106:99

Na 4 pozycji w tabeli Wschodu rewelacyjni od początku sezonu Cleveland Cavaliers z Donovanem Mitchelem w roli głównej....młody, szybki, wybiegany zespół zdolny do sprawienia jeszcze wielu niespodzianek, ale chyba nie zajdzie wyżej niż półfinał konferencji, chociaż kto wie.... 

Na 5 miejscu typowany przed sezonem nawet do mistrzowskiego tytułu Brooklyn Nets, po potężnych zmianach w składzie, już bez swoich wielkich gwiazd: Duranta, Irvinga, Hardena..... ale za to z głodnymi gry i sukcesów takimi graczami jak: Cam Thomas, Mikal Bridges, Royce O'Neale, Cameron Johnson, Joe Harris i Ben Simmons, który być może wróci do wielkiej formy sprzed 2 lat.....

Bilans 34-24 duża szansa na play off i konsolidację, tego nadal ciekawego zespołu....

Na miejscu 6 wracający po wielu latach do czołówki New York Knicks z bilansem 33-27

też ciekawy skład: Julius Randle, Jalen Brunson, RJ Barrett wiodą prym w tej drużynie, ostatnio pozyskano jeszcze Josha Harta 

Tuż za nimi na 7 pozycji rewelacja ubiegłego sezonu Miami Heat 32-27

Na razie rozczarowują, ale w tej drużynie jest wielki potencjał, wystarczy spojrzeć na nazwiska: Jimmy Butler, Tyler Herro, Bam Adebayo, Kyle Lowry, Victor Oladipo, Max Strus, Duncan Robinson.... 

To czołowe zespoły wschodniej konferencji....

Niespodziewanie daleko z tyłu:

10 miejsce Toronto Raptors 28-31

11 pozycja Chicago Bulls 26-33

obie drużyny z wieloma wybitnymi graczami w składzie, chyba czas tam na zmiany i przebudowę, lub przynajmniej duże wzmocnienia w składzie.

To tyle na dzisiaj o koszykówce, następne spotkanie pewnie po weekendzie gwiazd NBA i kolejnych meczach Noteci w lidze.