O potrzebie stworzenia takiego szlaku piszę już od kilkunastu lat, pokazywałem na wielu przykładach jak zrobiono to w innych miastach, Gniezno jest jednym z nich i jak na Wielkopolan przystało zrobili to chyba najstaranniej i najlepiej....
zarówno postaci królów jak i króliki wskazują oraz zwracają uwagę na istniejące już zabytki, obiekty, czy ciekawe miejsca w mieście, nawiązują do historii, tradycji, legend i to jest bardzo dobra koncepcja tego projektu.....
zakłada ona poprowadzenie trasy łączącej najciekawsze zabytki i miejsca w pierwszej stolicy Polski, tak by turyści odwiedzający najciekawsze zabytki Wielkopolski (wśród których perłą jest gnieźnieńska katedra), docierali również do tych rzadziej do tej pory odwiedzanych, takich jak kościoły św. Jana Chrzciciela i św. Wawrzyńca, Park Miejski, dawne koszary Pruskie, czy secesyjne kamienice centrum miasta. Całość spina postać królika-przewodnika, który ma zachęcać do odwiedzenia Traktu również rodziny z dziećmi (etymologia polskiego słowa „królik” związana jest z słowem „król” w języku niemieckim). Królik pojawia się również w oprowadzającej po szlaku mobilnej aplikacji „Królika Goń”. Dzięki niej, spacer po szlaku to również edukacyjna gra miejska, dla ludzi w każdym wieku.
Oczarowało mnie Gniezno
swoją historią
kościołami, zabytkami
Królewskim Traktem
oceanem kwiatów
urokliwym parkiem
nad jeziorem Jelonek
królikami snującymi opowieści
o ludziach i dziejach
Muzeum Początków Państwa Polskiego
katedrą, Wzgórzem Lecha
niebiańską Doliną Pojednania
zachwyciło mnie to miasto
dokumentuję, fotografuję, piszę
z dobrych wzorców trzeba korzystać
Inowrocław ma co nadganiać...
To tutaj mieścił się jego sztab wojenny podczas wojen z Krzyżakami, tu podjął decyzję o prowadzeniu z nimi wojny w 1409 roku, tutaj ściągnął z wojskiem po zwycięskiej bitwie pod Grunwaldem, stąd wysłał wojska pod Koronowo, tu dzielił łupy, decydował o losie więźniów, stąd wyruszał na dziękczynną pielgrzymkę do Poznania i tutaj z niej powracał....
Zamiast gnieźnieńskich królików u nas są żaczki pokazujące ciekawe miejsca, ale dotąd jest ich tylko 5.....
W innych miejscach tą rolę mogli by pełnić także żacy, uczniowie, harcerze....lub np. figurki kronikarza, które podobnie jak w Gnieźnie mogły by nawiązywać do historii, tradycji i postaci z dziejów naszego miasta....aby ułatwić zwiedzającym poruszanie się po inowrocławskim szlaku oprócz mapek, tablic, infokiosków można by oznaczyć przebieg szlaku strzałkami np. w barwach miasta lub odciskami stóp przewodnika, wtedy każdy bez przeszkód dotarł by do wszystkich elementów tego traktu.
Historyczne miniatury- w Inowrocławiu jest do tej pory tylko jedna: kościoła i klasztoru Franciszkanów....
Przydało by się ich jeszcze kilka np. Szkoły Wydziałowej, Wielkiej Synagogi, bram miejskich, grodu średniowiecznego, zamku książęcego, wieży ratuszowej, bazyliki, fary, obozu na Błoniach....
U nas najlepsza panorama roztacza się na miasto od strony wjazdu z Torunia....
Może warto by zbudować tam platformę widokową np. na terenie lotniska Aeroklubu Kujawskiego.
Szlak Turystyczno-Historyczny w Inowrocławiu poprowadziłby do wszystkich zabytków, ciekawych miejsc, opowiedziałby o najważniejszych wydarzeniach, ludziach z dziejów miasta i regionu, nawet bez przewodnika....
Wiele elementów takiego szlaku jest już gotowych ( pomnik królowej Jadwigi, miniatura kościoła i klasztora Franciszkanów, tablice z brązu, figury żaczków, kościoły, wystawy, pozostałości obronnych murów itp. niektóre właśnie się tworzą, inne trzeba by dobudować, ale warto i trzeba taki projekt zrealizować.....
Gnieźnieńska fara, do której przed budową Traktu Królewskiego mało kto zaglądał.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!