Powoli kończy się lato
cieszy jeszcze kolorami
dojrzewa pigwa
uśmiechają się słoneczniki
prezentuje swe korale jarzębina
słoneczko przygrzewa
zaprasza plaża i leżaki
kusi brązem opalenizna
apetyczny dymek zawiewa od grila
lato ma jeszcze wiele do zaoferowania
lubi zostawiać dobre wspomnienia.
Dzisiaj w kronikach mały eksperyment, letni foto spacer bez aparatu...próba generalna.....
Jak wiadomo różnie to bywa, nieraz kronikarz jest gdzieś na spotkaniu, w podróży, zaskakuje jakaś sytuacja, ciekawy kadr, a nie ma aparatu....
Telefon za to jest zawsze pod ręką, jeśli ma niezły aparat to....
może nieraz go zastąpić.....
Dzisiaj więc taka mała próba, wszystkie fotografie w tym poście wykonane telefonem.....
Te fotografie wiszące na wystawie, na parkowej pergoli robiłem oczywiście aparatem, ale kto wie może kolejne na ciekawą wystawę będą zrobione telefonem.....
Jak widać próba wypadła całkiem nieźle, wkrótce kolejne....
Pigwa z wiersza pozowała przepięknie na tle nieba i chmur....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!