W zimnym, oszronionym Muzeum imienia Jana Kasprowicza w Inowrocławiu jeszcze gorąca, wspaniała, obszerna, wystawa twórczości Franciszka Cholewczyńskiego, naszego inowrocławskiego artysty.
Zapewne pamiętacie jeszcze artykuły o nim w kronikach, a znowu nadarzyła się okazja by przypomnieć malarskiego mistrza....
Franciszek Cholewczyński
powraca do swojego miasta
znowu chodzi z paletą po zaułkach
podgląda przyrodę
zbiera szkice do zielnika
zagląda do Kruszwicy
na wycieczkę w góry zaprasza
nie zapomina o kościołach
projektuje witraże i malowidła
przypomina zabytki
wstawia do wazonów piękne kwiaty
dla ukochanej żony
portretuje córki i syna
zostawia też na płótnie
swoją podobiznę
byśmy w Inowrocławiu
nie zapomnieli naszego krajana
wielkiego mistrza.
Znowu czuję ten zapach bzów....
Pojawiła się nawet na wystawie magiczna paleta mistrza Franciszka....
Na wystawie są też dzieła niezwykle uzdolnionych, jak zapewne pamiętacie, członków rodziny Franciszka......
Wystawa nawiązuje również do malarstwa sakralnego Franciszka Cholewczyńskiego, a włożył w tę twórczość mnóstwo sił i pracy...
Niech więc wasze drogi prowadzą do muzeum, takiej wystawy nie można pominąć.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinie! Zachęcam do zapoznania się z pozostałą zawartością strony oraz dyskusji na poruszane tematy. Zapraszam ponownie!