W Gazecie Pomorskiej ukazał się artykuł "Będziemy mieli galerię wybitnych? pokazujący ze podobnie myślą też inni.Marian Adamczyk, znany warszawski batalista i portrecista namalował dwanaście obrazów nawiązujących do historii Inowrocławia i postaci z nim związanych.Obrazy dotyczą zarówno dawnych dziejów jak i czasów współczesnych.Artysta utrwalił na obrazach: założyciela Inowrocławia- księcia Kazimierza Konradowica, Zygmunta Wilkońskiego, Jana Kasprowicza, dr. Jana Oseta, prezydenta Apolinarego Jankowskiego,prymasa Józefa Glempa, Stanisława Przybyszewskiego, króla Władysława Łokietka, królową Jadwigę- patronkę miasta,Czesława Sikorskiego- archeologa i historyka, księdza kanonika Tadeusza Kościelnego- renowatora naszej bazyliki i wreszcie akademickiego mistrza świata, lekkoatletę Tadeusza Kazimierskiego.Inowrocławskie Muzeum im. Jana Kasprowicza chce sprowadzić obrazy i stworzyć z nich specjalną galerię.Trwają poszukiwania sponsorów i darczyńców aby zrealizować to zamierzenie.
Ogólny koszt realizacji tego projektu to około 35 tysięcy złotych na honorarium dla artysty.
Projekt ciekawy, jestem za i czekam na realizację.Z przyjemnością zwiedzę taką wystawę i zabiorę na nią znajomych.W przygotowaniu jest też kalendarz ścienny z reprodukcjami wszystkich obrazów z tej kolekcji, to też fajny pomysł.
Jednak moje projekty sięgają znacznie dalej,do muzeum nie chodzi zbyt wielu ludzi, rzadko trafiają tam młodzi, krótko mówiąc chodzi mi o to aby wielkie postaci i wydarzenia z dziejów Polski, Kujaw, Inowrocławia były tuż obok nas.Byśmy spacerując po Solankach, po mieście ich widzieli, przypominali sobie co zrobili, jak zaznaczyli się w historii, aby ich rzeźby, obrazy, instalacje przestrzenne, miejsca pamięci opowiadały mieszkańcom, turystom, kuracjuszom dzieje tej ziemi i były swoistą piękną, ciekawą lekcją historii.
Idea jest głęboka, piękna,warta realizacji i ma jeszcze niesamowitą siłę promocji i oddziaływania na ludzi.Tak to działa, trzeba to zrozumieć, pozwolić się przekonać i zrealizować z korzyścią dla regionu, miasta i nas wszystkich.
Teraz krótko przypomnę dotychczasowe moje pomysły upamiętnienia ciekawych wydarzeń związanych z miastem i wielkich postaci przewijających się w historii Inowrocławia.
Jeden z ważniejszych to miniatura całego średniowiecznego inowrocławskiego grodu: z murami obronnymi, fosami, system fortyfikacji,zamkiem, klasztorem i kościołem Św. Franciszka, wieżą ratuszową na wielkim, wspaniałym rynku, sukiennicami, ważnicą miejską, kamieniczkami, straganami, siatką nowoczesnych na owe czasy utwardzonych ulic,wszystkimi innymi kościołami i obiektami naszego grodu.Taki wizerunek Inowrocławia dopiero pokazuje jego znaczenie i potęgę w średniowieczu.Na rynku takiej miniatury można by upamiętnić twórcę grodu księcia Kazimierza I Kujawskiego w formie miniaturowego pomnika na koniu samego lub z jego rycerską drużyną.Wokół grodu na tablicach z brązu można przypomnieć wszystkie postaci i wydarzenia w dziejach regionu warte upamiętnienia.Zlokalizowanie tego na terenie tzw. Nowych Solanek i dodanie obok wieży, lub platformy widokowej było by dopełnieniem znakomitego projektu.
Inny pomysł to instalacja przestrzenna zawierająca na tablicach lub płaskorzeźbach wielkie postaci z krótkimi podpisami kto zacz.
Wspaniała formą przybliżenia historycznych wydarzeń i postaci były by ich rzeźby rozmieszczone w mieście i parku solankowym.Sprowadzenie artystów, zorganizowanie im biennale, a owocami tego uatrakcyjnienie przestrzeni parkowej i miejskiej było by strzałem w dziesiątkę.I nie przekonuje mnie argumentacja że nie ma na to pieniędzy, jak przekonać artystów, skąd wziąć materiały itp.
Skoro w Pakości można było wykonać wiele rzeźb do Kalwarii, w Janikowie również w ten sposób ozdobiono miasto, to dlaczego nie można tego zrobić w Inowrocławiu.
Niedawno na terenie otaczającym sanatorium " Przy Tężni" stanęły dwie piękne rzeźby i to chodzi, w parku i mieście powinno takich stanąć dziesiątki.To dodaje miastu uroku, czyni je piękniejszym, ciekawszym, przyciąga turystów.W przypadku rzeźb postaci historycznych miało by także działanie edukacyjne i było by wspaniałą promocją naszego miasta i jego historii oraz znaczenia w dawnej Polsce.
Jak widać umieszczenie rzeźb obok sanatorium i przypomnienie piękna naszej kopalni było doskonałym pomysłem i robi wrażenie.
Inny wart zastanowienia projekt to galeria obrazów i rysunków stworzona w oparciu o twórczość inowrocławskich malarzy i rysowników, myślę tu głównie o młodych utalentowanych artystach będących na początku swej artystycznej drogi.Sporym zainteresowaniem cieszą się warsztaty rysunku prowadzone przez Jarosława Wojtasińskiego i to np. może być fundament do powstania takiej galerii.
Gdyby tematami prac stały się postaci i wydarzenia warte upamiętnienia w dziejach Kujaw i Inowrocławia pokłosiem mogły by być ciekawe eksponaty do takiej galerii.Spojrzenie na historię może być różne: realistyczne, humorystyczne, satyryczne, karykatura - im szersze, bardziej różnorodne, tym ciekawsze.Współpraca ze szkołami plastycznymi, dostarczanie im wzorców i tematów to inna droga pozyskiwania prac.Pokazanie tego w specjalnym, łatwo dostępnym miejscu, w odpowiednim klimacie np. w odrestaurowanym budynku Zakładu Przyrodoleczniczego otworzyło by wrota historii dla dużej rzeszy mieszkańców, kuracjuszy i turystów bo niemal każdy spacerując obok, korzystając z uroku Solanek wstąpił by tam na chwilę.
Obok w budynku kawiarnia, restauracja,kluby i tak się robi biznes.Ludzie, czy nikt na to jeszcze nie wpadł? Na górze na dachu taras widokowy, może jeszcze inne atrakcje, to naprawdę warto zrealizować.
Nie mniej ciekawe pomysły dotyczą inowrocławskich zabytków: tych istniejących i tych które zniknęły już z powierzchni ziemi.
O miniaturze średniowiecznego grodu już było, inny pomysł to kryształowa komnata, miniatury inowrocławskich zabytków wykonane z kryształu i soli.Połączenie rzeźb z soli i zabytków ze szkła kryształowego było by również nawiązaniem do historii miasta.
Wielki kryształ będący wierną repliką naszej ratuszowej wieży byłby na pewno dużym turystycznym magnesem, podobnie jak sporym zainteresowaniem cieszy się miniatura kościoła i klasztoru OO. Franciszkanów na placu Klasztornym.
Inny pomysł to opisana przeze mnie dość szczegółowo w specjalnym poście idea stworzenia parku " Ku przestrodze" upamiętniająca bitwę pod Mątwami, najbardziej krwawą bratobójczą bitwę w historii Polski.Mały park nad Notecią naprzeciwko Zakładów Sodowych ze skromną kapliczką i roślinnością zakwitającą na czerwono, przypominającą wielki niepotrzebny rozlew krwi wielu najlepszych rycerzy Rzeczypospolitej.Przypomnienie faktu że właśnie wtedy Jan Sobieski był o krok od śmierci, a było to przecież przed Chocimiem, Wiedniem, uratowaniem chrześcijańskiej Europy przed turecką inwazją.
To tylko część najważniejszych pomysłów pokazania bogatej historii Inowrocławia, zwiększenia jego atrakcyjności dla wszystkich przybywających tutaj gości, turystów, kuracjuszy, a nawet mieszkańców.
To byłby również wielki atut w promocji miasta i choćby dlatego warto to zrealizować.
Królowie, książęta, wielcy ludzie związani z Kujawami
Wyjdą na ulice, pospacerują parkowymi alejami
Przypomną wielkie czasy i ważne wydarzenia
Przeniosą tam wszystkich w pięknych marzeniach
Zamek, kościoły, sukiennice i wieża ratuszowa
Mogą tu się odrodzić, stanąć od nowa.
Witam! Bardzo ciekawa strona, którą z chęcią czytam i przyznaje, że dotąd nie zastanawiałem się nad ,,historią Inowrocławia''
OdpowiedzUsuńStąd moje pytanie, czy może Pan polecić jakieś książki przybliżające chociaż trochę zagadnienia związane z naszym miastem. Najlepiej takie które może bez problemu wypożyczyć w miejskiej bibliotece lub są one łatwo dostępne?
Z góry serdecznie dziekuję:)
Witam, przede wszystkim:" Dzieje Inowrocławia" pod redakcją prof. Biskupa, " Miasto na soli"- Czesława Sikorskiego, " Inowrocław Dzieje Zabytki Okolice Legendy- jego żony Janiny Sikorskiej, dyrektorki naszego muzeum, "Uroki Starego Inowrocławia"- Bronisława Majewskiego, " Po prostu Inowrocław"- pod zbiorową redakcją, "Królowie polscy w Inowrocławiu"- autor Katarzyna Podczaska, "Inowrocław i Kujawy"- znakomity przewodnik z wieloma ciekawostkami historycznymi autorstwa Alfreda Krysiaka, : "Inowrocław, Krzyżacy a zjednoczenie królestwa"- Stanisława Koca oraz kilka pozycji autorstwa Edmunda Mikołajczaka czy Piotra Strachanowskiego dotyczących historii szkół, organizacji, towarzystw , wodociągów, tramwajów itp. Tyle na początek, pozdrawiam serdecznie i zapraszam do dalszej lektury moich "kronik", które oprowadzają po czasie i przestrzeni naszego miasta zarówno dzisiaj jak i przed wiekami:)
Usuń