Smażony karp, zapach choinki
Okruchy opłatka z życzeniami
Kolędy w wykonaniu całej rodzinki
Wspomnienia i łzy po tych
których nie ma już z nami
Błyszczące bombki, kolorowe światełka
Radość z prezentów, w kościele Pasterka
Niezwykłe ciepło ogniska domowego
I nawet sroga zima nie ma nic do tego
Magiczny Dzień w roku jedyny
Pamiątka przyjścia na świat Bożej Dzieciny.
Podaruję Tobie dzień niezwykły, gorący, kolorowy
Zaskakujący bo przecież zimowy
Zapach lasu, sianko pod obrusem
Magiczne drzewko z ozdób tysiącem
Szopkę, w niej w żłobie Dziecię, pasterze, pełno bydlątek
Na stole mnóstwo potraw i biały okruszek
A w nim dla Ciebie serce swe daję i duszę.
Zbliża się dzień melancholijny, ciepły choć grudniowy
Popłynie śpiew kolęd zgromadzonej przy żłóbku rodziny
Cudowne drzewko stanie dla narodzonej Dzieciny
Serca zapłoną miłością jak słońcem dzień lipcowy
Wigilia, w białym okruszku chleba jest jakieś zaklęcie
Wspominamy, tęsknimy i kochamy więcej
Gromadzimy się wszyscy przy jednym stole
Nie liczy się praca, rozrywka, biznesy
Śmiech i szczebiot dzieci od wszystkich prezentów wolę
Bo nic tak jak ich radość nie cieszy.
Święta z wierszem dziś proponuję
Na stole dodatkowe nakrycie
Choinka, kolędy, potraw dwanaście
Nabiera barw nasze życie
W takie święta ciepło i miłość czuję
Każde są piękne, każde jak pierwsze
Radosne jak nowe życie
Rodzina razem przy stole
łamie się opłatkiem
Chóralny śpiew kolęd spod choinki
się rozchodzi
Prezenty dzieci oglądają z dziadkiem
W stajence Dziecina na świat przychodzi.
Ślę świąteczne i noworoczne życzenia
Z okruchem białego chleba
Niech na lepsze wszystko się zmienia
Jak piękna choinka ze zwykłego drzewa
Nowy Rok zaś niech darzy obficie
W zdrowiu i radości popłynie dalsze życie.
Na koniec tego szczególnego przedświątecznego posta życzenia dla wszystkich bliskich, znajomych, nieznajomych, zupełnie obcych........po prostu dla wszystkich ludzi w Polsce, napisane przed kilkoma minutami.
Gdy sięgniesz przy wigilijnym stole po opłatek biały
Spożyjesz w nim okruchy wielu serc
Być może i mojego kruszek mały
Pomyśl gdzie swojego serca dołożyłeś nieco
Niech do niego ludzie jak do karmnika ptaki się zlecą
Niech po tych świętach nie będzie już żebraków i biedy
Niech żaden noworodek na śmietniku nie leży
Ciepły uśmiech niech wszędzie jak zając kica
Taka niech w Polsce zrobi się różnica
W Nowym Roku niech zmądrzeją nam politycy
Każdy człowiek niech ma dom i niech znikną dzieci ulicy
Uśmiechnij się i podaj dłoń gdy ktoś jej potrzebuje
Lub wesprzyj się na innej gdy słabo się poczujesz
Zajrzyj pod choinkę, tam znajdziesz z życzeniami
Ten wierszyk i mój uśmiech pierwszy dla Ciebie
Pogodny i ciepły jak letnie niebo nad nami
Także ramię choć może nie mocarne
Ale oparcie dać może gdy tego pragniesz
Malutki prezencik pod choinkę a tyle nadziei dać może
Prosimy, niech się nam to spełni Dobry Boże.....